Translate

środa, 13 maja 2015

Kraina Lodu / Frozen - podróze sladami bajek.

Podróże sladami bajek tak bardzo weszły nam w krew, ze juz nie wyobrażam sobie o nich nie pisać. Czasami sa to miejsca, które zobaczyliśmy, czasami plany na wycieczkę.

Dzisiaj mialo byc o Dzwonniku z Katedry Notre Dame i naszych jeszcze swierzych wspomnieniach z Paryża. Taki byl plan. Plany jednak lubia ulegać czasem zmianie i tak tez stalo się dzisiaj.

Rano, gdy przygotowywalam śniadanie zobaczyłam przez nasze kuchenne okno cudny, potezny wycieczkowiec.







Poniewaz statek BARDZO mi się spodobał, a na zdjęciu udało mi się uchwycić jego nazwę postanowiłam poszukać co to za cudo. 

Znalazłam wlasciwie w kilka sekund. Viking to statek nalezacy do wycieczkowców Fred.Olsen. Organizowane przez nich rejsy wygladaja na niesamowite, niestety jednak nie naleza do tanich. Średnia cena to okolo 1000 £ za osobę (5 tys zl).

Gdy tak przegladalam stronę i starałam się wyszukać cos co bylo by w zasięgu mojego portfela, znalazłam rejs po norweskich miastach i fiordach. Jeden z postojów jest w Arendal.
Mówi Wam to cos? To male ciche miasteczko w południowej Norwegii bylo inspiracja do stworzenie Królestwa Arendelle, znanego chyba prawie wszystkim dzieciom (i nie tylko) z ostatniego hitu Disney'a "Krainy Lody" czyli "Frozen." Mimo, ze inspiracja scenografii wielu miejsc z bajki jest tak naprawdę przepiękne miasteczko Bergen, to jednak Arendal bardzo szybko staje się jednym z czołowych miejsc na turystycznej mapie Norwegii.

Arendal to maly port, przepiękne krajobrazy i drewniany ratusz miejski - najwyższa drewniana budowla w Norwegii.









Powyższe zdjęcia pochodzą z Flickr.com i zostały tam zamieszczone przez Biuro Promocji Turystyki w Arendal. Zdjęcia sa wlasnoscia Arendal Tourist Office, zamieszczam je jedynie w celu promocji miasta i regionu.

Mam niesamowita ochotę, aby zobaczyć norweskie fiordy, byc moze wiec za jakiś czas pokaze Wam moje zdjęcia z tej bajkowej krainy. Teraz jednak przejdźmy do ksiazki.


Ksiazka, która dzisiaj chce Wam pokazać to nie historia "Krainy Lodu", to ksiazka - zabawka.




W tej wyjątkowej ksiazce nie znajdziemy opisu bajki. Na poszczególnych stronach czeka na nas jedynie charakterystyka postaci.








To co sprawia, ze ksiazka jest inna i wyjątkowa to duza, skladana plansza pokazujaca cztery sceny z bajki i 12 figurek głównych bohaterów.  Zara potrafi się bawic godzinami.











Szal "Frozen" trwa u nas od zeszłego roku. Zara ma zabawki, ubrania, bajki, kolorowanki, puzzle... Śpiewa piosenki i zna na pamiec wiekszosc dialogów z bajki. W listopadzie bylysmy w sali koncertowej na "Krainie Lodu" - w stylu karaoke. Zara byla zachwycona. Musze przyznać, ze efekt byl niesamowity. Cala sala pelna małych Elz spiewajacych na cały glos zapierala dech w piersiach.







Wracajac do ksiazeczek z figurami naprawdę je polecam! 
Lubimy je bardzo i mamy juz mala kolekcje.





Do "Podrózy sladami bajek" zainspirowal nas projekt blogowy
"Przygody z ksiazka" autorstwa autorki bloga Dzika Jablon.

czwartek, 7 maja 2015

Zobacz jak latwo mozna uprowadzic Twoje dziecko!!!

Dzisiaj FB pokazał mi cos co dalo mi duzo do myślenia i szczerze mowiac trochę mnie przeraziło. Portal brytyjskiej Polonii Goniec, opublikował nagranie znanego youtubera. Joe Salads, bo o nim tu mowa przeprowadzil eksperyment, który powinni zobaczyć wszyscy rodzice i opiekunowie dzieci!

Joe wybrał się na plac zabaw z prześlicznym małym pieskiem. Po uzyskaniu zgody rodziców, podchodził do dzieci, zaczynał mila rozmowę, pokazywał pieska i zapraszał maluchy aby poszły z nim do jego samochodu, w którym to ma więcej takich uroczych szczeniąt.

Wszystkie mamy przed przeprowadzeniem eksperymentu zadeklarowaly, ze ich dzieci dobrze wiedza, ze nie wolno rozmawiać i odchodzić z obcymi. Wszystkie mamy były pewne, ze ich dziecko nie pójdzie z Joe.

Wszystkie dzieci biorące udział w eksperymencie poszły z Joe, udało mu się "porwać" wszystkie...

Codziennie porywanych jest 700 dzieci!!! Rocznie to ponad 250 000 rocznie!




"Czy Twoje dziecko jest bezpieczne?" 


pyta w swoim nagraniu Joe.


Pokazałam nagranie mojej 5-cio letniej Zarze. Byłam pewna, ze doskonale wie, iz nie wolno oddalac się z nieznajomymi. Rozmawialysmy o tym wielokrotnie. Pokazałam tylko te fragmenty nagrania gdzie Joe rozmawia z dziećmi, rozmowy z matkami "wycielam". Następnie zapytałam Zarę czy dzieci były grzeczne, czy zachowywały się tak jak powinny. Zmieszana odpowiedziala - "Nie wiem..." Zadałam wiec pytanie raz jeszcze i dalam trzy odpowiedzi do wyboru.

Co bys zrobiła gdyby na placu zabaw podszedł do Ciebie mily pan z prześlicznym pieskiem i powiedział, ze jeśli z nim pójdziesz do jego samochodu pokaze Ci więcej piesków?

1. Poszlabys z nim bo uwielbiasz psiaki, a ten Pan jest taki sympatyczny.
2. Zapytalabys mamy czy możesz isc.
3. W ogóle bys z nim nie rozmawiała.

Byłam w 100% przekonana, ze Zara wybierze odpowiedź nr 2.

Moje dziecko nie chciało odpowiedziec na pytanie. Powiedziała, ze nie wie, która odpowiedź jest prawidłowa! 


Przeprowadzilysmy dluzsza rozmowę na ten temat. Tlumaczylam jej co się moze stac gdy z kims odejdzie bez mojej zgody. 


W chwili publikowania tego tekstu, video ma juz prawie 6 milionów odsłon. W internecie zostało zamieszczone 2-go maja 2015.


"Czy Twoje dziecko jest bezpieczne?" 


środa, 29 kwietnia 2015

Poznaje swiat - przygody z ksiazka. Podróze sladami bajek.

Dwa tygodnie temu w ramach projektu "Przygoda z ksiazka" pisałam Wam o świetnym moim zdaniem przewodniku po Paryżu dla dzieci. Obiecywałam tez, ze po powrocie z Francji w ramach podróży sladami bajek wybierzemy się do Katedry Notre Dame i Disneylandu.

Nasze plany niestety uległy trochę zmianie. Nie byliśmy w Disneyland. We Francji byliśmy od poniedzialku do soboty. Ośrodek, w którym mieszkaliśmy poinformowal nas, ze w piatek będzie wycieczka autokarowa do parku Disney'a. W czwartek wieczorem wycieczkę odwołano z powodu zbyt malej ilości chętnych. Byłam wsciekla! Staraliśmy się zorganizowac dojazd na własna reke, ale kosztowało by to nas ponad 250 euro i dodatkowo bylibyśmy w parku tylko kilka godzin.Podjelismy wiec decyzje, ze wrócimy innym razem. Bilety do parku sa juz kupione, ale na szczescie sa ważne przez rok. Tym razem pojedziemy Eurostar i tylko na jeden dzień. Koszt wycieczki będzie pewnie podobny, ale zyskamy więcej czasu. 

Na szczescie to miala byc niespodzianka dla Zary, wiec o niczym nie wiedziała praktycznie do czwartku, dlatego tez specjalnie nie przezywała. Gdy powiedzieliśmy, ze wrócimy innym razem, nie bylo dramatu. Nie omieszkała jednak powiedzieć w recepcji - z zalamana mina, ze zrujnowali jej urodziny. Obsługa byla zaskoczona i trochę zmieszana, a mi mimo calej zlosci chciało się smiac. Rosnie nam mala aktorka. Po opuszczeniu recepcji jej "zalamanie" natychmiast minelo i pognala z usmiechem na basen.

Do katedry wrócimy za dwa tygodnie. Widzieliśmy ja tylko z zewnątrz, kolejki były kilometrowe! Bajkę o dzwonniku ogladalysmy przed wyjazdem, ale nadal czekamy na ksiazke.


Zastanawiałam się o czym dzisiaj napisać i pomysł podsunela mi Zara
"Mamo zobacz Wieza Eiffela! Poczytaj mi."





Ksiazke "Poznaje Swiat" z serii Samochodzik Franek, Wydawnictwa - SBM dostalysmy w prezencie od księgarni Matras w czasie zeszlorocznego Spotkania Dziecka na Warsztat w Warszawie.



 


Franek to maly, czerwony samochodzik, który razem ze swoim przyjacielem Poldkiem wyrusza w podróż dookoła swiata. My tez chcemy w taka podróż wyruszyć za dwa lata! Przeczytacie o tym TUTAJ. Przyjaciele dokładnie przygotowuja się do wspólnej wyprawy, a następnie wyruszają w podróż. Zwiedzają Paryz, Londyn, Pekin, Egipt, docierają do Australii, Afryki, Ameryki Południowej, poznając wszędzie charakterystyczne zabytki i zwierzęta. Ostatnim przystankiem jest Nowy York. Gdy podróż dobiega końca Franek i Poldek wracają do domu promem.












Ksiazka jest pisana bardzo prostym językiem, zrozumiałym nawet dla malego dziecka, a jednocześnie zawiera informacje o swiecie, zabytkach i zwierzętach. Zara dumnie rozpoznawała zabytki Paryża i Londynu, które widziala na wlasne oczy, a takze piramidy i Statue Wolnosci, które mamy w naszych ukochanych TOOB. Po przeczytaniu ksiazki wyciagnela zreszta miniaturki zabytków i zwierzat i dopasowywala je do zdjec w ksiazce. 
















Kolejna rzecza, która bardzo mi się podoba w tej krótkiej ksiazce sa zadania umieszczone na jej ostatnich stronach. Rozpoznajemy zwierzęta, przypominamy sobie o czym byla mowa w poszczególnych czesciach opowiadania, szukamy róznic na obrazkach, niepasujacych elementów i ukrytych przedmiotów.








Ksiazeczke czytalysmy juz kilkakrotnie, a Zara nadal chetnie do niej wraca. Zachecajaca jest tez jej cena. To zaledwie 7,99zl.

Musimy uzupelnic nasza domowa biblioteczke o kolejne przygody przemilego samochodzika, przygód którego autorka jest Elzbieta Wójcik.

Przygody z ksiazka to projekt autorki bloga Dzika Jablon.



UA-44437388-1