Translate

sobota, 27 lutego 2016

27 luty - Międzynarodowy Dzień Niedźwiedzia Polarnego - propozycje zabaw

27 lutego obchodzony jest Międzynarodowy dzień Niedźwiedzia Polarnego. Miałyśmy z Zarą okazję zobaczyć to niesamowite zwierzę na własne oczy, w czasie naszej wycieczki do fińskiej Laponii w grudniu 2015. Przed wyjazdem dużo czytaliśmy na temat niedźwiedzi polarnych i zwierząt arktycznych. Już wtedy zakochałyśmy się w tych pięknych, mądrych i silnych zwierzętach. Myślę, że dzisiaj jest cudowna okazja aby przybliżyć dzieciom (a także i nam samym) sylwetkę niedźwiedzia polarnego, dowiedzieć się czegoś nowego nie tylko o tym zwierzęciu, ale i o problemach związanych z efektem cieplarnianym i topnieniem lodowców. 




W listopadzie i grudniu dużo uczyliśmy się, czytaliśmy i robiliśmy sporo prac plastycznych o arktycznej tematyce i niedźwiedziu polarnym. 


Jeżeli szukacie propozycji zabaw, zapraszam zajrzyjcie na nasze wcześniejsze posty, może coś się Wam spodoba. 

* O wycieczce do arktycznego ZOO pisałam TUTAJ




* 17 ksiązek o Arktyce pokazałam TUTAJ - w tym kilka tylko o niedźwiedziach polarnych. 




* Propozycje zabaw i prac plastycznych znajdziecie TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.






Bardzo ciekawe materiały udostępnił EKOKALENDARZ.PL Znajdziecie tam propozycje prac plastycznych, morze informacji o niedźwiedziach polarnych, scenariusze zajęć i wszystko do wydrukowania za darmo! Serdecznie polecam!!!


Propozycje zabaw znajdziecie także na naszej tablicy.




Serdecznie zapraszamy i życzymy owocnych zabaw!!!

czwartek, 25 lutego 2016

Poznaję Filipiny - Mali Podróżnicy - tydzień 3 i list od Manili.

W tym tygodniu wybieramy się na Filipiny!!! Będziemy tam przez cały tydzień!!! Niestety nie lecimy na wakacje, będzie to tylko zwiedzanie "palcem po mapie" ale i tak bardzo się cieszymy! 

Zaczynamy 3 tydzień zabaw w ramach projektu "Mali Podróżnicy". Jeżeli chcecie do nas dołączyć, albo przeczytać o poprzednik podróżach uczestników zabawy, zapraszam TUTAJ. Znajdziecie tu wszystkie informacje.


FILIPINY

(25 luty - 2 marca) 











Dla nas ten tydzień ma szczególne znaczenie. Pamiętacie jak przed wyjazdem do Indii Zara dostała tajemniczy list od Indyjskiej Księżniczki Esry? Pisałam o tym TUTAJ. W liście Esra obiecała Zarze niespodziankę, w zamian za wykonanie zadań z listu. 

Niespodziankę przyniósł wysłannik z Pałacu Taj Falankuma. 
Była to Barbie Filipinka i kolejny tajemniczy list.







A oto treść listu.



"Droga Zaro,

Bardzo się ucieszyłam gdy zobaczyłam Cię przed Falaknuma Palace! Niestety nie mogłam wyjść z samochodu, ale było mi bardzo miło, że odwiedziłaś pałac m ojego dziadka. Zrobiłam sobie nawet Twoje zdjęcie.  W indyjskiej sukience wyglądałaś jak prawdziwa indyjska księżniczka. Jak Ci się podobało w pałacu? Słyszałam, że siedziałaś na moim łóżku i stałaś przy stole, przy którym jadam w czasie wizyt w pałacu. Następnym razem gdy przylecisz do Amy do Hyderabadu, zapraszam Cię na lunch do pałacu, możesz zabrać ze sobą rodziców.

Wiem, że wykonałaś już większość zadań z mojego wcześniejszego listu. Świetna robota! Brawo!!!

Tak jak obiecałam mam dla Ciebie niespodziankę. Wysyłam Ci Manilę – to lalka w tradycyjnym filipińskim stroju. Ma na imię tak jak stolica tego wyspiarskiego kraju. Jest ona upominkiem od mojej znajomej z Filipin, która postanowiła podarować ją właśnie Tobie.

Manila ma dla Ciebie listę zadań do zrobienia po powrocie do Londynu. Gdy je wykonasz otrzymasz niespodziankę – niespodzianka powie Ci, gdzie pojedziesz na kolejne wakacje!


Do zobaczenia w Hyderabadzie moja mała przyjaciółko!



Księżniczka Hyderabadu Esra.



LISTA ZADAŃ OD MANILII

1.     Sprawdź na mapie gdzie znajdują się Filipiny.
2.     Narysuj flagę Filipin.
3.     Zrób lapbook o Filipinach.
4.     Dowiedz się jakie są najciekawsze miejsca na Filipinach, może kiedyś uda Ci się odwiedzić je.
5.     Na Filipinach, tak jak w Indiach są lasy tropikalne. Zrób o nich project.
6.     Zrób diorama lasu tropikalnego.
7.     Dowiedz się jakie zwierzęta żyją w lasach tropikalnych.
8.     Zrób lapbook o lasach tropikalnych.
9.     Wykonaj przynajmniej jedną pracę plastyczną na temat lasów tropikalnych.
10. Obejrzyj film o Filipinach.
11. Dowiedz się co to są TAJFUNY.



Pamiętaj gdy wykonasz wszystkie zadania dowiesz się, gdzie lecisz na kolejne wakacje!


Powodzenia

Manila"


Ruszamy więc na Filipiny. 



Zaczynamy też poznawać lasy tropikalne. Zgłębienie tego tematu zajmie nam napewno więcej niż tydzień. Jest to bowiem temat niezwykle ciekawy i obszerny. W kolejnych odwiedzanych przez nas państwach lasy tropikalne też występują więc temat nadal będzie aktualny.





Filipiny poznajemy w ramach projektu "Mali Podróżnicy"




Dodatkowo lasy tropikalne poznajemy w ramach projektu "Mały przyrodnik".



środa, 24 lutego 2016

Craft it up Around the World - 4 edycja Przygód z książką!

Dzisiaj zaczynamy 4 edycję projektu blogowego "Przygody z książką" autorstwa Justyny z bloga DZIKA JABŁOŃ. W poprzednich edycjach działaliśmy pod hasłem "Podróże śladami bajek - podróże z książka". W tej także chcemy się tego trzymać, ale już trochę luźniej. Dzisiaj jednak nadal wyruszamy w podróż z książką. W podróż po świecie z pracami plastycznymi. 
Część z Was pewnie wie, że od prawie trzech tygodni zwiedzamy świat w ramach projektu "Mali podróżnicy". Jeżeli chcecie się przyłączyć serdecznie zapraszam!!! Jutro wyruszamy na Filipiny.

Szukając książek dla dzieci o podróżach dookoła świata znalazłam "Craft it up Around the world." Jest to książka autorstwa Libby Abadee i Cath Armstrong. Ponieważ wcześniej kupiłam książkę o podróży po świecie z bożonarodzeniowymi pracami plastycznymi, wiedziałam czego mogę się spodziewać. Kupiłam ją bez chwili zastanowienia!




O świątecznym wydaniu z tej serii pisałam TUTAJ.


"Craft it up Around the World" zabiera nas w podróż po świecie. W tej niezwykłej książce znajdziemy propozycje 35 pracy plastycznych dla dzieci zainspirowanych podróżami. 






Książka podzielona jest na 4 rozdziały.







W czasie naszej podróży po świecie z "Małymi podróżnikami" na pewno wykorzystamy wiele pomysłów. W książce znajdziemy między innymi informacje jak zrobić:

- Zorze polarną z Antarktyki
- Filcowe tulipany z Holandii
- Torbę z nadrukiem z ziemniaka z Argentyny
- Sombrero z Meksyku
- Laleczki "Nie martw się" z Peru
- Chińskiego papierowego smoka
... i wiele, wiele innych bardzo ciekawych rzeczy.


Mi najbardziej spodobały się dwa pomysły i zamierzam je z Zarą realizować, przez cały czas trwania projektu "Mali podróżnicy".

Jest to girlanda z map i flagi z koralików do zaprasowania.

Girlanda z map.




W książce proponuje się, aby wycięte z mapy koła po prostu ze sobą zszyć. My zrobimy to trochę inaczej. Wycięte koła będę najpierw laminowała, następnie zrobimy na brzegach dziurki przy pomocy dziurkacza i połączymy je ze sobą - kordonkiem, sznurkiem, drucikiem kreatywnym - jeszcze nie wiem. Zobaczymy co będzie wyglądało najładniej.


Flagi z koralików do zaprasowania.





Ten pomysł uważam za genialny! Moja prawie 6-letnia córka uwielbia koraliki, więc jestem pewna, że jej także pomysł przypadnie do gustu. O naszych zabawach z koralikami pisałam miedzy innymi TUTAJ. Co tydzień będziemy przygotowywać inną flagę. Musimy nadrobić Chiny i Indie, a także  zrobić flagę Filipin. Być może część z flag będziemy musiały sobie "odpuścić" z wykonaniem większości nie powinno być jednak problemu.




Na kolejne "Przygody z książka" zapraszamy Was już za miesiąc - 23-go marca. Pokażemy Wam coś niezwykłego!!! Jutro natomiast zaczynamy trzeci tydzień zabaw z "Małymi podróżnikami"- wyruszamy na Filipiny!  



wtorek, 23 lutego 2016

Ramoji Film City - byliśmy na planach filmowych Bollywood.

Ramoji Film City to największe miasteczko filmowe na świecie, zdobywca Rekordu Guinnessa.  Każdego roku jest odwiedzane przez 1,5 miliona turystów. Ponieważ znajduje się w Hyderabadzie, nie mogliśmy go pominąć. Musieliśmy zobaczyć tę magiczną krainę.




Ramoji jest ogromne, ponad 1660 ha dokładnie strzeżonego terenu. Samochód musimy zostawić na parkingu przy kasach, do parku jedziemy autokarem. Po kilku minutach dojeżdżamy na miejsce. Musimy się przesiąść na starodawny czerwony autobus. Przewodnik informuje nas, że na czas wycieczki mamy wracać zawsze do tego samego autobusu i siadać na tych samych miejscach. Oglądamy z autobusu plany filmowe, na które turyści nie mają wstępu, można zobaczyć je z autobusu, ale nie można po nich chodzić. W kilku miejscach autobus zatrzymuje się i pozwala nam wyjść na 10 minut. 














Pierwszym miejscem w którym się zatrzymujemy jest Świątynia wyznawców Hinduizmu.













Z autobusu oglądamy plan filmowa więzienia.










W Ramoji zbudowane zostały małe miasteczka. W pewnym momencie przewodnik pokazał bloki i powiedział, że tak wygląda Londyn. I do tego Londynu można się wybrać bez wizy. Wszyscy zaczęli robić sobie zdjęcia, a Zara głośno powiedziała do przewodnika:

"To nieprawda! Londyn wcale tak nie wygląda! Mamuś powiedz mu, że Londyn wygląda zupełnie inaczej!"







Przejeżdżaliśmy też koło lotniska.




Widzieliśmy też wiele ogrodów z różnych stron świata.



































Odwiedziliśmy także pawilon motyli, poza pięknymi żywymi okazami, które mogliśmy oglądać, dowiedzieliśmy się też wielu ciekawych rzeczy o tych pięknych i delikatnych owadach.










































































Odwiedziliśmy też świątynie wyznawców buddyzmu. Nie wiem czy to tak faktycznie wygląda, ale miejsce wyglądało zupełnie inaczej niż je sobie wyobrażałam. Było strasznie ponure i ciemne. Dodatkowo muzyka sprawiała, że czułam się jak w pułapce. 
















Widzieliśmy przepiękną kolekcję drzewek Bonsai. 


















Widzieliśmy kilka przedstawień.




























Uczestniczyliśmy w nagraniu na żywo, gdzie mogliśmy dokładnie zobaczyć jak tworzy się takie programy, a także jak montuje filmy i jak wiele osób bierze w tym udział. Prowadzący poprosił ochotników na scene. Zara chciała iść. Nie pozwoliliśmy jej (chodziło o dorosłych). Zara była tym faktem załamana.

"Miałam ogromną szansę aby zostać gwiazdą!!! - piszczała.
- Może jedyną taką szanse w życiu! A tata ją zrujnował!" 










Był też czas na zabawę w wesołym miasteczku.







































Małpy w czasie przedstawienia chodziły pomiędzy widzami i kradły jedzenie! A ja z Zarą piszczałyśmy z radości!!!












Na koniec przedstawienia bank został rozbity, a nad widownią zaczęły latać pieniądze. Zara zaczęła je zbierać i postanowiła je schować na wycieczkę dookoła świata, o której ostatnio mówi częściej niż ja! Co przyprawia mojego męża o ból głowy.





To był bardzo długi i bardzo wyczerpujący dzień, ale jednocześnie dzień wyjątkowy i trochę magiczny. Na koniec dnia jak widać na załączonym obrazku moim dzieciom nadal dopisywał humor.




Jeżeli odwiedzicie Indie, jeżeli będziecie w Hyderabadzie - Ramoji Fil City jest miejscem, które koniecznie trzeba zobaczyć.

UA-44437388-1