Uwielbiam filc. Uważam, że jest to świetny materiał do pracy z dziećmi, ale nie tylko. Czasami sama także lubię się nim "pobawić". Jakiś czas temu mama pokazała mi na czym polega filcowanie na sucho i absolutnie zakochałam się w tej metodzie. Powstało już nawet kilka zwierzaków.
Gdy zobaczyłam tematy tej edycji DNW najbardziej cieszyłam się właśnie z filcu. Postanowiłam wtedy, że nauczę Zarę filcować na sucho. Babcia co prawda odradzała bo igły do filcowania są bardzo ostre. Fakt ukucie nimi boli, miałam osobiście kilkakrotnie okazję się o tym przekonać. Mimo, to doszłam do wniosku, że spróbujemy. Trochę Zarze przy tym najwyżej pomogę.
Niestety nastał grudzień, a my nie miałyśmy ani chwili na zabawę filcem. Postanowiłam, że w takim razie zrobimy świąteczne dekoracje. Znalazłam kilka bardzo ciekawych pomysłów, ale nie zdążyłam kupić odpowiednich materiałów.
Dzisiaj na szczęście znalazłyśmy w sklepie bardzo ciekawy zestaw do samodzielnego wykonania - drewniane laleczki w ubrankach z filcu. Nasze laleczki pochodzą z gotowego zestawy, ale można podobne wykonać nie posiadając gotowych wzorów.
Ponieważ większość dnia spędziłyśmy dzisiaj na zajęciach organizowanych przez Angielski Balet Narodowy - warsztatach "Dziadek do orzechów" prowadzonych dla dzieci w edukacji domowe, a następnie na pogaduchach z przyjaciółmi w kawiarni przy gorącej czekoladzie, na zabawy warsztatowe nie zostało nam zbyt wiele czasu.
Pokaże jednak co zrobiła moja 6-cio latka przy niewielkiej pomocy mamy. Laleczki będą jeszcze miały namalowane włosy i buty, a także przyklejone ozdoby na włosach. Dzisiaj niestety już nie zdążyłyśmy. Zedytuje post, gdy lalki będą dokończone.
Takie oto cuda znalazłyśmy w kartonie.
W poszczególnych woreczkach zapakowano zestawy filcu, na ubranka dla lalek. W osobnym druciki kreatywne na rączki, naklejki oczu i taśmę dwustronną do sklejania elementów.
Jutro postaramy się dokończyć nasze laleczki.
Teraz zapraszam na blogi pozostałych uczestników projektu.
Bardzo fajny pomysł z takim zestawem.
OdpowiedzUsuńFajnie wyszlo :-*
Jaki świetny zestaw!! Miałam pomysł na teatr filcowy i nawet drewniane kadłubki dla aktorów zakupiłam, ale niestety - czasu zabrakło. Dzięki temu postowi widzę, że jednak warto powalczyć o ten teatrzyk z filcowo-drewnianymi aktorami. :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie "całującej" Zary przesłodkie. <3
Świetne zestawy kreatywne, ja czasem kuuję dla chrześnicy np uszyj torebkę lub zrób swoją przytuankę. Świetne zabawa która ćiczy motorykę małą i rozwija
OdpowiedzUsuńswietny zestaw i wykonanie przez Zarę, brawo Zara!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze 2 latka i ja też zaopatrzę się w taki zestawik :) Będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńPiękne wyszły Wam laleczki :)
OdpowiedzUsuńFajne laleczki - czasem trzeba posiłkować się gotowym zestawem :)
OdpowiedzUsuńo żesz ale cuda!
OdpowiedzUsuńFajne laleczki. Nie próbowałam nigdy filcowania na sucho, ale byliśmy kiedyś na zajęciach z filcowania na mokro - dziewczynom bardzo się podobało.
OdpowiedzUsuńJakie słodkie, a jak je ukończycie będą po prostu piękne!
OdpowiedzUsuń