Nasze rodzinne podróze

środa, 2 stycznia 2013

Srodowe spacery po Londynie. - Spacer 3 - Winter Wonderland.

Winter Wonderland to jedna z najwiekszych swiatecznych atrakcji Londynu. 
Co roku tysiace osob odwiedzaja to miejsce, aby poczuc magie swiat.
 Zdecydowanie mozna ja tu poczuc!
 Przynajmniej my czujemy :) 

www.hydeparkwinterwonderland.com

Park jest otwarty od konca listopada do poczatkow stycznia. 
W tym roku od 23/11/12 do 06/01/13. 
Codziennie od 10 rano do 10 wieczorem, z wyjatkiem 25 grudnia. 



Wejscie do parku jest darmowe, ale za korzystanie z atrakcji trzeba juz niestety zaplacic. W parku czeka na nas lodowisko, liczne wystepy cyrkowe, duza ilosc karuzeli zarowno dla malych jak i dla tych duzych :) 


Na swiatecznym markecie mozna zaopatrzyc sie nie tylko w ozdoby swiateczne i smaczne jedzenie, ale i w wiele innych rzeczy; takich jak m.in bizuteria czy szaliki :)


O ile korzystanie z atrakcji takich jak lodowisko , kraina lodu, czy cyrk kosztuje okolo £10 za osobe (czyli najtansze nie jest), o tyle karuzele dla najmlodszych to jedynie £2-3 funty za przejazdzke.
Gorzej gdy dziecie domaga sie kilkunastu lub kilkudziesieciu przejazdzek :)



Zarze najbardziej podobal sie autobus, nie chciala z niego wychodzic. 
Szczegolnie zadowolona byla, gdy przysiadla sie do niej dziewczynka - pasazer :)


Najwieksza atrakcja byla oczywiscie wizyta w grocie sw. Mikolaja.
W drodze do parku nasza corka bez przerwy opowiadala o tym, ze idzie odwiedzic Mikolaja.




W parku zabraklo jej juz troche odwagi i bez mamy podejsc nie chciala. 


Mikolaj zapytal Zare czy byla grzeczna - bez chwili namyslu odpowiedziala, ze byla.
W prezencie dal jej plasteline, z ktorej bardzo sie ucieszyla. 


 Bylo tez pozowanie do zdjec. 
Tych robionych przez tate i tych przez pana fotografa.


W tym roku odnieslismy sukces :) 
Obylo sie bez placzu, a wrecz Zara okazala Mikolajowi zainteresowanie.
 Najwieksze gdy juz odchodzilismy :) Wolala glosno "Bye, bye!!!"

Mama natomiast zakochala sie w Swietym Mikolaju, a dokladnie w jego glosie!
Och co to byl za glos!!!
Czulam sie jak mala dziewczynka, gdy do mnie mowil :)
Mial glos najprawdziwszego Swietego Mikolaja - niesamowity!!!

Wizyta w grocie jest darmowa, placi sie jedynie za zdjecie zrobione przez fotografa.
Nie ma obowiazku jego zakupu.

W parku najpiekniej sie robi po zmierzchu.


Na dzien naszej wizyty wybralismy srode i byla to rewelacyjna decyzja.
Park byl prawie pusty, nie musielismy czekac ani zeby zobaczyc Mikolaja, ani zeby Zara mogla pojezdzic na karuzelach.
W weekendy jest tam BARDZO ciasno. Bramy do parku sa czesto zamykane z powodu nadmiaru gosci. Aby zobaczyc Mikolaja trzeba czekac w kilkugodzinnej kolejce!


Wsrod wielu karuzel Zarusi najbardziej (po autobusie oczywiscie :) 
przypadla do gustu kareta.


"Mamo to jest kareta PRAWDZIWEJ KSIEZNICZKI!!!" 
wolala przejeta na jej widok :)
Gdy wsiadla natomiast do srodka, zapytala:
"Mamo, a gdzie jest moj ksiaze???!!!"

Z trudem opanowalismy smiech :D
 Wyjasnilam corce, ze ksiecia to juz niestety sama musi sobie znalezc :)
Takie czasy :) Co gorsza sensownych krolewiczow coraz mniej :)


W jednej z restauracji, gdzie mozna bylo wypic grzanca
 i zjesc cos pysznego znalezlismy cudownego - spiewajacego renifera!






W drodze do domu przespacerowalismy sie jeszcze,
 swiatecznie udekorowana Oxford Street.


INFORMACJE PRAKTYCZNE

Winter Wonderland 
 Hyde Park, London W2 2UH

Godziny otwarcia 
10.00 - 10.00
 26/11/2012 - 06/01/2013

Do parku mozna latwo dojsc z poszczegolnych stacji metra:

Green Park (Victoria, Jubilee i Piccadilly lines)
Marble Arch (Central line)
Hyde Park Corner (Piccadilly line)
Victoria (Victoria, District & Circle lines and National Rail)
Knightsbridge (Piccadilly line)

Dla rodzicow z dziecmi w wozkach, a takze osob na wozkach inwalidzkich polecam korzystanie ze stacji Green Park, poniewaz tylko tam sa windy.

3 komentarze:

  1. wspaniała wycieczka o świątecznym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tylko pozazdrościć wycieczki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, odwiedziłam Winter Wonderland w dzień otwarcia :) Było cudownie!!! Tłumy, to fakt, ale nastrój świąteczny był jak się patrzy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.