O tylu rzeczach chciałabym napisać, tyle się ostatnio dzieje!
Tylko ten czas, cały czas cierpię na jego brak. Tak w kilku słowach :)
Bierzemy udział w dwóch projektach: rodzinka PTTK i Take 12 Challenge. Ponadto trzymam kciuki aby dostać wakacyjny kontrakt w Chorwacji.
Dzisiaj opowiem o Projekcie Turystyczna Rodzinka 2013.
Zdjęcie: http://www.rodzina.pttk.pl/ |
Jest to juz 3 edycja ogólnopolskiego rodzinnego konkursu organizowanego przez PTTK.
O tym, co jest celem konkursu i jakie sa jego zasady najlepiej powie regulamin. Pozwalam wiec sobie zamiescic, jego fragment.
"I. Celem Konkursu jest:
• promocja spędzania czasu wolnego przez rodziny w sposób aktywny,
• zachęcenie rodzin do wspólnego systematycznego uprawiania turystyki i krajoznawstwa w różnych formach ,
• kształtowanie prozdrowotnego stylu życia,
• popularyzacja krajoznawstwa i „Małych Ojczyzn”,
• kształtowanie zachowań proekologicznych aby zachować teraźniejszość dla przyszłości.
II. W
Konkursie mogą wziąć udział rodziny (min. 1 dorosły, 1 dziecko), mile
widziane rodziny wielopokoleniowe, wspólnie uprawiające turystykę,
które:
1. W terminie do 30 czerwca zgłoszą do biura Zarządu Głównego PTTK, ul. Senatorska 11, 00-075 Warszawa lub na adres mailowy: poczta@rodzina.pttk.pl chęć uczestnictwa w nim (karta zgłoszenia do pobrania ze strony www.rodzina.pttk.pl)
2. Odbędą w terminie do 30 listopada
co najmniej 8 wycieczek turystycznych, jedno lub wielodniowych,
pieszych, kolarskich, kajakowych itp. - preferowana różnorodność form.
3.
Opiszą przebieg każdej z 8 wycieczek, potwierdzą ich przebieg w
obiektach zlokalizowanych na trasie i w ciekawy sposób przedstawią w
specjalnie przez siebie przygotowanym Dzienniczku Wypraw Rodzinnych.
Wśród
8 wycieczek: co najmniej 2 należy odbyć po najbliższej okolicy (gminie,
powiecie), co najmniej 2 na terenie województwa, pozostałe według
uznania ale na terenie Polski.
4. Prześlą do 15 grudnia (liczy
się data stempla pocztowego), na adres biura ZG PTTK (ul. Senatorska
11, 00-075 Warszawa z dopiskiem „turystyczna rodzinka”) lub na adres
mail: poczta@rodzina.pttk.pl - Dzienniczki Wypraw Rodzinnych."
Konkurs bardzo się nam podoba!!! Z Zara wędrujemy od kiedy się tylko urodziła. Pierwsze kilkugodzinne spacery po parku nasza córcia zaczela gdy miala zaledwie 2 tygodnie. Pierwszy lot samolotem byl zanim ukonczyla 3 miesiące. Wychodzimy, gdy tylko mamy wolne. Zwiedzamy wszystko co się da. Gleboko wierze, ze nic nie kształci tak jak podroze. Nie chodzi tutaj wcale o te dalekie. Je oczywiście tez bardzo lubimy :) Ale z małym dzieckiem wcale nie trzeba się wybierac na koniec swiata, aby sprawic mu radosc i pokazać mu cos ciekawego. Mozna, ale nie trzeba!
Nasze pierwsze wycieczki były jak wspomniałam do pobliskiego parku. Poznalysmy tam tysiące ciekawych rzeczy! Kwiatki, które zakwitały wiosna; ptaki, które spiewaly w koronach drzew; wiewiórki ganiające się po lace; spadające z drzew kasztany i liscie; pierwsze opady śniegu.
Pisać mozna by w nieskonczonosc!
Moim celem jest nauczyć corke, ze kazdy dzień mozna spedzic niezwykle ciekawie jeśli tylko się tego chce. W najblizszej okolicy znajduje się tyle ciekawych rzeczy i miejsc.
Jest tyle tajemnic do odkrycia!
Jest tyle tajemnic do odkrycia!
Jedyne co trzeba zrobić, to otworzyć na nie oczy. To wyjsc z domu.
Zara ma niecałe 3 latka, a na pytanie czy idziemy na wycieczkę, z uśmiechem wola IDZIEMY!!!
Pracuje w specyficznym zawodzie. Jestem stewardessa. Czasami wracam do domu pozno w nocy,
o 1 - 2 nad ranem. Gdy rano Zara budzi nas (kolo 7 zwykle) jestem nie żywa. Daja mi zwykle z tata czas do 9 aby odespać :) Gdy maz wychodzi do pracy, a ja mam akurat wolne zawsze wyruszamy z córcia na poszukiwanie przygód. Nawet jeśli jestem zmęczona, jej usmiechnieta buzka i swiecace oczka wynagradzają mi wszystko! Zapominam o cieplej kołderce i poduszce. Ruszamy na wyprawę. Nic nie sprawia mi większej satysfakcji niz zadowolone z dnia dziecko.
Wieczorem zawsze pytam czy bylo fajnie, czy podobało jej się na wycieczce. Co jej się najbardziej podobało? Odpowiedź "Mamo bylo super!!! Jutro tez pojedziemy?" dodaje mi skrzydeł.
Doskonale pamiętam rodzinne wycieczki z własnego dzieciństwa. Dzisiaj z perspektywy czasu, moge bez wachania powiedziec, ze wszystkie cieszyly mnie dokladnie tak samo. Nie wazne gdzie bylismy. Wazne, ze bylismy razem! Niedzielne spacery do Bazantarni (elblaskiego lasu), na dzialke, do parku. Wyjazdy nad morze, jezioro, w gory, Jarmark Dominikanski, czy na lody do Torunia :) Grzybobranie i wyjazd w srodku nocy. Mialam cudowne dziecinstwo. Mam kochanych rodzicow. Nawet gdy zdazaly się gorsze czasy, moi rodzice robili wszystko abysmy z siostra tego nie odczuwaly. Ja zawsze jezdzilam na wycieczki z nia, a ona ze mna. Nawet gdy nie bylo nas na to stac, rodzice wyciagali pieniadze z pod ziemi. Wtedy tego nie wiedzialam, dzisiaj juz wiem...
To chciałabym przekazac corce. Chcialabym, aby za wiele lat dziecinstwo kojarzylo się jej tak jak mi: z cieplym domem i kochajacymi rodzicami, ktorzy jeśli zajdzie taka potrzeba skocza za nia w ogien. Chce pokazać jej piekno otaczajacego Świata. Chce aby wieksza radosc sprawial jej spacer po lesie - nawet w deszczu, niz kolejny odcinek tasiemca w TV. Chce aby bardziej niz filmy pokochala ksiazki, by rozwijala swoja wyobraznie. Chce aby bardziej od gier komputerowych polubila aktywny wypoczynek na swierzym powietrzu: spacery, rowery, konie, kajaki, zeglarstwo, narty, lista jest dluga. Aby tak się moglo jednak stac, musimy jej pokazac jak cudownie mozna spedzac czas aktywnie i razem.
Turystyczna rodzinka 2013 to swietna zabawa i motywacja, aby lepiej poznac otaczajacy nas swiat.
Dla mojej rodzinki jest to szczegolne wyzwanie, bo nie mieszkamy w Polsce. 8 wycieczek to bulka z maslem, ale 8 wycieczek po Polsce, wymaga juz od nas organizacji. Jest to jednak okazja aby pokazac corce i mezowi, z jak pieknego kraju pochodze!
O naszych wycieczkowych planach i osiagnieciach bede oczywiście informowac :)
Do wspolnych wedrowek zaprosimy takze dziadkow i pradziadkow Zary.
Mysle, ze dziennik podrozy, ktory powstanie, bedzie dla nas wszystkich cudowna pamiatka.
Zapraszamy takze was do konkursu. Odwiedzcie strone PTTK i zapoznajcie się ze szczegolami.
Fajny pomysł... My chyba też przyłączymy się do tego projektu - w końcu turystyczną rodziną jesteśmy od zawsze :) Pozdrawiamy i będziemy tu zaglądać. Jest ciekawie !
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :). Mam nadzieję, że opublikujecie dziennik podróży - czekamy z niecierpliwością. Powodzenia!
OdpowiedzUsuń