Nasze rodzinne podróze

środa, 11 października 2017

Przyroda - Tydzień 4/5 - Jesień.

Od początku września trwa nasza przyrodnicza podróż z niesamowitym przewodnikiem Exploring nature with children. W tygodniu czwartym zadanie polegało na omówieniu równonocy - astronomicznego początku jesieni, kiedy to dzień i noc trwają prawie tyle samo czasu. Tydzień piąty to jesienne liście.  O obu tygodniach opowiemy Wam jednocześnie.





Wybrałyśmy się oczywiście na spacer (i to nie jeden) w poszukiwaniu skarbów jesieni, tym razem przede wszystkim kolorowych liści, ale nie tylko.







Przeczytałyśmy dwa jesienne wiersze: "September" Helen Haunt Jackson i "October's Party" George Coopera. 






Obejrzałyśmy i omówiłyśmy kolejne dwa obrazy. Wydrukowałam ich zdjęcia, a moja 7-latka je podpisała. Zary album obrazów inspirowanych naturą zaczyna wyglądać coraz ciekawiej.








Czytałyśmy książkę "Book of the Seasons. Things to do all year round"
Zrobiłyśmy kilka rzeczy w niej proponowanych, więcej zrobimy w najbliższych tygodniach. Jesień przecież dopiero się zaczęła.  Przeczytałyśmy też kolejne wiersze o jesieni.













A oto nasze prace. Zara najbardziej lubi malować gdy jej w tym towarzysze, a ja się w ten sposób świetnie relaksuje, tak więc czasami sobie razem tworzymy.










Gdy tworzyłyśmy nasze jesienne dzieła w tle leciała muzyka inspirowana jesienią.



"Jesień" Vivaldiego.





"Październik. Pieśń jesienna." - Czajkowski.







Przeczytałam córce też "Jesień liścia Jasia."


"Jesień liścia Jasia to ciepła, cudownie mądra i uderzająco prosta opowieść o życiu i śmierci splatających się w jedną całość. W tej książce liść Jaś i jego przyjaciele zmieniają się wraz z następującymi po sobie porami roku i zbliżającą się zimą, aby w końcu ze śniegiem spokojnie opaść na ziemię. Sposób przedstawienia tego niezwykle delikatnego tematu, który jest przecież elementem prawdziwego życia, skłania do przemyśleń i porusza zarówno dzieci, jak i dorosłych."


Dr Leo Buscaglia to światowej sławy wykładowca, napisał 14 książek, które przetłumaczono na 25 języków i sprzedano w nakładzie ponad 14 milionów egzemplarzy.







9 komentarzy:

  1. Też kupiłem synowi tę książkę. Super rozrywka połączona z nauką zarówno dla mnie jak i dla niego;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam wszystko, co jesienne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo tych waszych aktywności jesienią. My niestety walczymy z chorobą, młody już z niej wyszedł, a ja jeszcze się opieram. Może w weekend udamy się na taki jesienny spacer :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że w taki piękny sposób celebrujecie tę porę roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne jesienne prace! Super, że w ten sposób "odczarowujecie" jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kreatywnie spędzony czas :) ekstra :) A już najbardziej podoba mi się muzyczne tło! Mam u siebie wpis z podobnymi jesiennymi utworami - zerknijcie razem!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniale tak wielopoziomowo pokazywać dziecku porę roku. Twoja córka ma szczęście mając przy sobie tak wspaniałą mamę! Podoba mi się ta książka ����

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesień to piękna pora roku i w Waszych zabawach wdać to najlepiej...zresztą Wy zawsze macie wspaniałe pomysły i świetnie to prezentujecie w każdej aktywności. Książki mega - szczególnie 'Book of the Seasons' - muszę poszukać takiej w języku polskim, chociaż wersją angielską nie pogardziłabym :P Dla mnie bomba! Trzymajcie tak dalej (y)

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.