Nasze rodzinne podróze

środa, 28 października 2015

Dzwonnik z Notre Dame - Podróże śladami bajek.

Zapraszam na kolejne "Podróże śladami bajek". Dzisiaj zabierzemy Was do Paryża, będziemy poszukiwać śladów "Dzwonnika z Notre Dame."





Na wycieczkę do Paryża wybraliśmy się w kwietniu tego roku i wtedy to szukaliśmy śladów Dzwonnika. Przed podróżą czytaliśmy i oglądaliśmy jego historie. Zwiedzając Paryż śladami Dzwonnika (generalnie zwiedzając Paryż) trzeba koniecznie zobaczyć Katedrę Notre Dame i Pałac Inwalidów. Widzieliśmy oba miejsca, ale oba tylko z zewnątrz. Kolejki były ogromne, wiec tym razem zrezygnowaliśmy z wchodzenia do środka. Ja byłam w nich już wcześniej, a M i Zara zrezygnowali widząc setki ludzi stojących przed nami. 





Katedra jest magiczna, potężna i robi niesamowite wrażenie. Żałuje, że moja niecierpliwa rodzinka nie chciała czekać. Tak niestety wygląda zwiedzanie w sezonie. Mimo, ze był to dopiero kwiecień, Paryż pękał w szwach od turystów. Zdecydowanie wole odwiedzać takie miejsca poza sezonem turystycznym. Tylko kiedy w Paryżu nie ma sezonu turystycznego?


Historię Quasimodo poznałyśmy czytając książkę wydawnictwa Grolier Books, a następnie oglądając Disney'owską wersję Dzwonnika.









Na koniec jeszcze kilka zdjęć Katedry Notre Dame, widzianej naszymi oczami.









... kolejka. Kawałek kolejki.



















"Dzwonnika z Notre Dame" czytałam Zarze w wersji angielskiej, ale bardzo chętnie przeczytałabym po polsku. znacie jakieś ładne, ciekawe wydanie? 

Jeżeli chcielibyście przeczytać więcej o naszej wycieczce do Francji zapraszam TUTAJ

"Podróże śladami bajek" zostały zainspirowane udziałem w projekcie "Przygody z książką" według pomysłu autorki bloga Dzika Jabłoń






Wszystkich uczestników projektu znajdziecie TUTAJ. Zapraszam!!!

Kolejna "Podróż śladami bajek" już za dwa tygodnie. Zapraszam bo będzie to podróż niezwykle ciekawa! 

12 komentarzy:

  1. super porównanie :)

    A katedrę lubię bardzo...

    OdpowiedzUsuń
  2. cudownie jest czytać książkę i móc to zobaczyć na żywo

    OdpowiedzUsuń
  3. książki jeszcze nie czytaliśmy ale Katedrę widzieliśmy na własne oczy rok temu we wakacje i piękna jst

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzwonnik to jeden z moich najulubieńszych filmów Disneya. Na tle innych trochę bardziej mroczny, ale za to właśnie go lubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ekstra! Lubię! Też tak robię :-) To znaczy staram się znaleźć jakąś książkę przed wyjazdem. A pewno o Dzwonniku bym nie pomyślała, bo chociaż go lubiłam i to bardzo, to jakoś wyszedł z mojej pamięci. Dzięki za przypominajkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. U Was znów niesamowicie i człowiek aż się rwie do podróży :)
    Piękne wspomnienia dla Zary!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam "Katedrę Najświętszej Marii Panny w Paryżu", to jedna z najstraszniejszych książek jakie czytałam (jeśli chodzi o klimat i zawartą treść). Dlatego fascynuje mnie jak drastycznie została przerobiona w bajce Disneya. Nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie, dzieciom historię można przedstawić nieco inaczej, choć nadal mrocznie. Ale zobaczyć to miejsce na własne oczy! Oh, jakże ja Wam zazdroszczę! U nas na razie ciułamy grosz do grosza na wykończenie domu, ale jak tylko będziemy na swoim, wybieramy się w jakąś ciekawą podróż, koniecznie!
    Co do wydania polskiego Dzwonnika to niestety nie pomogę, bo żadnego nie widziałam na oczy, ale podejrzewam, że Kolekcja Disneya wydała go całkiem przyzwoicie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam tą książkę jak byłam mała! Hehehe, ale teraz wspomnienia powróciły! No a Paryż - zazdroszczę, bo to moje marzenie tam pojechać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow! Wielkie wow! Ja też tak chcę...

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.