Rośliny i zwierzęta w Dziecku na warsztat.

Ostatni poniedziałek miesiąca to na naszym blogu już tradycyjnie od 3 lat czas na "Dziecko na warsztat". Temat majowy jest bardzo bliski naszemu sercu - to "Rośliny i zwierzęta". Przyroda towarzyszy nam praktycznie codziennie. Dużo czytamy na temat świata roślin i zwierząt, oglądamy filmy, a przede wszystkim staramy się doświadczać go jak najczęściej w naszym codziennym życiu.

Ostatnio zajmowałyśmy się kurczakami, ptakami, bobrami, fokami i delfinami. Posty na wszystkie powyższe tematy czekają na publikację, są jednak gotowe tylko częściowo.

Już we wrześniu zaplanowałam, że w majowym warsztacie będziemy poznawały cykle rozwojowe zwierząt. Początkowo miały to być tylko owady: pszczoły, mrówki, motyle i biedronki. W zeszłym roku zajmowałyśmy się cyklem rozwojowym żab. Możecie przeczytać o tym TUTAJ. 

W między czasie zaczęłyśmy także zajmować się żółwiami - przy okazji Światowego Dnia Zwierząt, który obchodzony jest 23-go maja. 

Ponieważ nasze zabawy nadal trwają, a część z nich potrwa jeszcze przez kilka tygodni, dzisiaj opowiem Wam tylko ogólnie czym się zajmujemy. 

ZWIERZĘTA.

Hodujemy owady.

Hodujemy mrówki i motyle, nasze domowe zoo zamierzamy powiększyć o biedronki i patyczaki. Przed nami jeszcze kilka tygodni obserwacji, szczególnie motyli, które dopiero do nas dotarły.

Lapbooki.

Lapbooki skradły nasze serce już jakiś czas temu, a z tygodnia na tydzień ich przygotowywanie sprawie Zarze coraz to większą przyjemność. Zapewne dlatego, że coraz więcej robi sama. W zasadzie w chwili obecnej tworzy je już w całości, ja obecnie jedynie laminuje niektóre elementy.

Jesteśmy w trakcie tworzenia lapbooka o żółwiach i biedronkach. Na swoją kolejkę czekają także pszczoły, biedronki i motyle.

Cykle rozwojowe.

Wydrukowałam Zarze karty inspirowane Montessori, przedstawiające cykle rozwojowe zwierząt, których poznawaniem obecnie się zajmujemy. Zara dopasowuje je do figurek przedstawiających etapy rozwoju. Figurki biorą także udział w niezliczonej ilości zabaw.

Prace plastyczne.

Wykonujemy także prace plastyczne. Wszystkie pokażemy Wam przy omawianiu poszczególnych zwierząt.

Czytamy.

Dokładniej o książkach opowiem innym razem. Oto część naszej małej domowej biblioteczki w temacie.

Odwiedzamy ciekawe miejsca.

W zeszłym roku odwiedziłyśmy wystawę motyli w Muzeum Histori Naturalnej w Londynie. W tym roku także się wybieramy.

Na podobnej wystawie byłyśmy także w czasie naszego pobytu w Indiach - w Ramoji Film City.

Jeżeli mieszkacie na południu Polski i chcecie bliżej poznać pszczoły, polecamy odwiedzić  Muzeum Pszczelarstwa w Stróżach. Byliśmy tam ostatnio 2 lata temu, w tym roku także się wybieramy.

Jeżeli natomiast mieszkacie na północy polecamy wybrać się do Jantaru. W "Inwazji Owadów" dowiecie się więcej nie tylko o owadach, ale także o recyklingu. Naszą relację z wizyty w tym miejscu znajdziecie TUTAJ.

ROŚLINY.

Zajmujemy się także uprawą słonecznika, trawy i kwiatów na balkonie.

Będziemy poznawać cykl rozwojowy słonecznika, budowę kwiatu i drzewa. Drzewami jednak zajmiemy się pewnie dopiero jesienią.

LASY DESZCZOWE

Od kilku już tygodni poznajemy także lasy deszczowe, jest to większy projekt, który zakończymy pewnie dopiero w okolicach września. Wtedy też Wam o nim opowiemy. Dzisiaj zobaczcie tylko jaki piękny "las tropikalny" wyhodowałyśmy na naszym parapecie. Jak na las deszczowy przystało jest on samowystarczalny - rośliny nigdy nie były przez nas podlewane.

30 DAYS WILD.

Od 1-go czerwca, ponownie jak w zeszłym roku będziemy brały udział w wyzwaniu "30 days wild". Którego celem jest zachęcenie ludzi, aby każdego dnia poświęcili choćby kilka minut przyrodzie. Będziemy chodzić na wycieczki, podglądać rośliny i zwierzęta. Przyglądać się chmurom, wschodą i zachodom słońca, słuchać śpiewu ptaków...

O naszych zeszłorocznych zabawach możecie przeczytać TUTAJ.

Jeżeli chcecie bawić się z nami zapraszamy na naszą stronę na  FB gdzie będziemy się wspólnie mam nadzieję motywować, dzielić pomysłami i przede wszystkim świetnie bawić.

Serdecznie zapraszam na blogi uczestników projektu!

Hokusai i "Wielka fala"

Poznając Japonię postanowiłyśmy przyjrzeć się bliżej sztuce Hokusai, jest to w końcu jeden z najwybitniejszych japońskich malarzy i twórca kolorowych drzeworytów. Jego dzieła wywarły olbrzymi wpływ na impresjonistów europejskich takich jak m.in. Claude Monet, o którym także  będziemy się z Zarą niebawem uczyć. Najbardziej znanym dziełem Hokusai jest cykl drzeworytów pt. "36 widoków na górę Fudżi".

Naszą przygodę z Hokusai rozpoczęłyśmy od obejrzenia bajki o tym artyście. 

Wydrukowałam i zalaminowałam zdjęcia kilku przykładowych prac artysty. Narazie Zara tylko je ogłada, rozmawiamy też o tym co przedstawiają i jak nazywają się poszczególne obrazy/drzeworyty. Zrobiłam podobnie gdy uczyłyśmy się o Van Goghu. Gdy poznamy więcej malarzy wymieszam zdjęcia prac i zadaniem Zary będzie przyporządkowanie prac do ich autorów.

Przeczytałyśmy "The Great Wave" historię małego Naoki. Książka jest przepięknie wydana, a ilustracje (Bruno Pilorget) są inspirowane pracami Hokusai. Autorem jest Veronique Massenot. Książka została najpierw wydana w języku francuskim w 2010 roku przez wydawnictwo Prestel. My posiadamy angielskie wydanie z 2014 roku.

"The Great Wave" to historia Naoki, chłopca który został wyrzucony na łódź przez wielką falę. Dzieckiem zaopiekowało się starsze małżeństwo, które pomino wielu lat starań nigdy nie doczekało się potomka o którym całe życie marzyło. Lata mijały a chłopiec wcale nie rósł - był maleńki. Dręczyły go także liczne pytania: "Dlaczego różnię się od innych dzieci", "Dlaczego nie urodziła mnie moja mama?", "Czy urodziła mnie kobieta, czy też na ten świat przyniosła mnie wielka tajemnicza fala?", "Kim są moi prawdziwi rodzice?", "Kogo powinienem kochać?". Chłopiec często zadawał sobie te pytania siedząc nad wodą na pniu sosny. Pewnego dnia z wody wyłoniła się piękna ryba, która przemówiła ludzkim głosem. Obiecała Naoki, że jeśli popłynie z nią zabierze go do kogoś kto zna odpowiedzi na wszystkiego jego pytania. Chłopiec popłynął za rybą. Początkowo bardzo mu się to podobało, gdy jednak nurkowali głębiej i głębiej, zaczęło robić się ciemniej i zimniej. Naoki zaczął się bać. Zaczął prosić rybę, żeby nie płynęła już głębiej. Powiedział, że chce wrócić do rodziców bo napewno martwią się o niego. Na te słowa ryba przemieniła się w smoka Wyskoczyła z oceanu, przeleciała nad wulkanem i zostawiła Naoki na jego ukochanej plaży. Chłopiec bieg do rodziców ile tylko miał sił w nogach.  Gdy dobiegł do domu zatrzymał się i odwrócił. Chciał podziękować swojemu nowemu przyjacielowi za to, że otworzył mu oczy i pomógł zrozumieć co/kto się dla niego liczy w życiu najbardziej. Ale smoka już nie było. Ocean był spokojny, wyglądał jakby nic się nie stało. Naoki wrócił do rodziców i nie dręczyły go już żadne pytania, zaczął także rosnąć.

Na zakończenie naszej przygody z Hokusai Zara rozwiązywała zadania w kolorowance tego samego wydawnictwa.

Książkę pokazujemy Wam w ramach projektu "Przygody z książką"

Japonię poznajemy w ramach naszego autorskiego projektu "Mali Podróżnicy" do udziału w którym serdecznie zapraszamy!!!