Dzisiaj opowiem Wam o naszych ostatnich 2 tygodniach w Indiach. Tym razem bez tradycyjnego podziału na dni, tak będzie mi dużo łatwiej.
Tydzień 20 i 21
Sobota 11 luty - Piątek 24 luty
To były bardzo ciekawe 2 tygodnie. Przepełnione zabawą z kuzynostwem, wycieczkami, ale też i troszkę nauką. Zara codziennie rozwiązywała zadania z matematyki na platformie The Mathsfactor, codziennie też czytałyśmy "Księgę dżungli."
Wycieczki
Byliśmy na kilku wycieczkach. Pojechaliśmy do oddalonego od Hyderabadu o prawie 200 km największego Rezerwatu Tygrysów Srisalam. W czasie safari nie widzieliśmy tygrysów i szczerze mówiąc to bardzo wątpię, że jest to w ogóle możliwe na terenie parku, ale o tym napiszę innym razem. Widzieliśmy za to dużo małp, jeleni, a nawet rodzinkę dzików.
Odwiedziliśmy miasto Srisalam i jego słynną zaporę. Przejechaliśmy się kolejką linową nad jeziorem i przepłynęliśmy statkiem, podziwiając okolicę.
W czasie jazdy samochodem mieliśmy okazję oglądać tysiące pielgrzymów idących do Srisalam. Od 17 do 27 lutego w Świątyni Mallikarjuna Swamy Temple obchodzono święto Mahashivarati Brahmotsavam, które przypadało na 24 lutego. (Na naszą wycieczkę wybraliśmy się 20-go zupełnie nieświadomi uroczystości, które maja tam miejsce.)
Odwiedziliśmy bardzo ciekawy Park Wiedzy Ekologicznej. Znaleźliśmy go całkiem przypadkiem wracając z Srisalam. Był to jednocześnie najtańszy park jaki w życiu odwiedziliśmy. Za bilet dla dziecka, nastolatka siedząca przy bramie skasowała nas 2 rupii czyli około 12 groszy. W parku bardzo nam się podobało, więc wyjeżdżając daliśmy jej jeszcze 100 rupii w ramach podziękowania.
Byliśmy na całodniowej wycieczce w Parku Rozrywki Wonderla. Cudowna zabawa! Rolercostery, zjeżdżalnie wodne karuzele, Kino 4D.
Jak co roku odwiedziliśmy nasze ulubione ZOO i safari.
Byliśmy też na kręglach, zakupach i pizzy, bo nasze dziecko zatęskniło za europejskim jedzeniem.
Zara z tatą wieczorami jeździła na motorze po świeżo wyciskane soki.
"Podręczniki"
W czasie ostatnich 2 tygodni poświęciliśmy też troszkę czasu na naukę w "szkolnym" znaczeniu tego słowa.
Razem z Libratusem przerobiliśmy tydzień 23. Uczyliśmy się o historii teatru. o lalkach teatralnych. Obejrzeliśmy teatrzyk kukiełkowy "Kopciuszek", przeczytaliśmy wiersz Wandy Chotomskiej "Teatr".
Uczyliśmy się też o wiośnie i słuchaliśmy "Wiosny" Vivaldiego.
Zara zrobiła 3 lekcje w podręcznikach "Tropiciele"
Układając puzzle, poznawałyśmy stany Indii i podstawowe informacje na ich temat.
Uczyłyśmy się też trochę tabliczki mnożenia.
Zara wielokrotnie bawiła się z dziećmi podświetlanymi tablicami, które kupiłyśmy w Indiach. W czasie zabawy powtarzała informacje na temat wulkanów, budowy Ziemi, ciała człowieka i budowy kwiatu.
Zara (samodzielnie, a czasami z moją mała pomocą) ćwiczyła czytanie po angielsku).
Oglądałyśmy bajkę o Tomaszu Edisonie.
W piątek 24-go lutego wylecieliśmy z Indii do domu. Wrócimy za rok!
Super wyprawa.
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie opisane są te Wasze ciekawe aktywności.
Bajka u nas się nie odtwarza ,,na mocy porozumienia zablokowana dla naszego kraju". Można poszukać i dla naszego
Cos wspaniałego :) bardzo ciekawy blog, musze sobie poszperać hehe
OdpowiedzUsuń