Andersen, Lego, Wikingowie i parki rozrywki, czyli Mali Podróżnicy w Danii.

Dania okazała się dużo ciekawsza niż podejrzewałam. Mimo, że jest to maleńkie państwo zainspirowało nas do wielu zabaw. Zapraszamy na wspólną podróż po tym królestwie. 

Kontynuowałyśmy przygodę z Wikingami, którą zaczęłyśmy jeszcze w Szwecji. Czytałyśmy, liczyłyśmy, robiłyśmy prace plastyczne, a nawet sok jabłkowy wikingów i mydło wikingów z kasztanów! Co dokładnie robiłyśmy przeczytacie TUTAJ.

Dania to rodzinne państwo Hansa Christiana Andersena - najczęściej tłumaczonego na świecie autora baśni, wierszy, opowiadań, powieści, sztuk teatralnych i dzienników. 

Poświęciłyśmy więc też trochę czasu, aby bliżej poznać życie i twórczość tego niesamowitego człowieka. Możecie o tym przeczytać TUTAJ.

Dania to dom najsłynniejszych klocków świata - Lego. Uwielbiamy budować z Lego i bawić się w parku rozrywki. Do duńskiego Legolandu jeszcze nie dotarłyśmy, ale mamy "nasz prawie lokalny" w Windsor. Odwiedzamy go przynajmniej raz w roku, w tym roku byłyśmy już 2 razy w tym ostatnio we wrześniu.

Moja 7-latka uwielbia wesołe miasteczka i rollercoastery. W Kopenhadze znajduje się park rozrywki Tivoli Garden działający od 1843 roku, a w nim jeden z najstarszych drewnianych rollercoasterów na świecie! Gdy powiedziałam o tym Zarze, aż jej się oczy zaświeciły! Osobiście toleruje tego typu przejażdżki tak długo jak długo nie jestem do góry nogami, co niezmiernie zasmuca moje dziecko, gdyż ona chciała by chwile powisieć jak nietoperz...


Zara zbudowała swoje wesołe miasteczko z Lego i przez wiele dni się nim bawiła.

Czytałyśmy też troszkę, a dokładnie to córka mi czytała...

Danie poznawałyśmy w ramach projektu "Mali Podróżnicy" zapraszamy do wspólnej zabawy i śledzenia strony projektu na FB.