Nasze rodzinne podróze

poniedziałek, 15 września 2014

Elblag - miasto mojego dziecinstwa.

Przez tydzień nie zagladalam na blog. Dzisiaj otwieram stronę i widzę, ze opublikował się post, który pisałam w czerwcu. Pisałam, ale nie dokonczylam!!!! O matko!!!! Tak wiec szybko redaguje, wstawiam zdjęcia i zapraszam. 

Tegoroczne wakacje w Polsce rozpoczelysmy w czerwcu. Głównym celem przylotu bylo spotkanie Dziecka na warsztat w Warszawie. Wakacje rozpoczelysmy jednak od wizyty u dziadków w Elblągu.          

 Z Londynu przyleciałyśmy do Gdańska, ale miasta tym razem nie zwiedzalysmy. Pojechalysmy niezwlocznie do Elbląga. W dziadków bylysmy 5 dni. W tym czasie wybralysmy się na rejs po jeziorze Druzno spacerowalysmy tez po mieście.

      Dzisiaj zapraszam na szybka wycieczkę naszymi sladami po Elblągu. Spacer rozpoczelyśmy od wizyty w księgarni. Chcialysmy kupic legendy o Elblągu. Nie dostalysmy ich, kupilysmy natomiast przedszkolny program Tropiciele. Zara zaczela juz rozwiazywac zadania i jest nimi bardzo zainteresowana. Czy Wasze dzieci korzystały z tych podrecznikow? Jaka macie na ich temat opinie? O mojej opowiem za jakiś czas. W księgarni legend nie bylo, ale dostalysmy je w siedzibie PTTK i to za jedyne 3zl! Nie ma to jak PTTK!


             Ponieważ temperatura powietrza przekraczała 30C postanowilysmy odpoczac przy fontannach na tzw potocznie "Pigalaku", skwerze przy ulicy 1-go Maja. Znalazłam tam też "Żabę"! Gdy byłam dzieckiem, żaba mieszkała sobie w parku przy ulicy Traugutta. To stara, od dawna juz nie dzialajaca fontanna. Jako dziecko wierzyłam, ze spełnia marzenia. Podzieliłam się ta wiedza z Zara. Poprosiła Żabę o to aby gdy dorośnie, została ksiezniczka. Gdy juz trochę odpoczelysmy poszlysmy na spacer po Starym Mieście. 








         Zobaczylysmy Bramę Targowa, jeden z najbardziej charakterystycznych zabytków Elbląga i pomnik dzielnego piekarczyka (opowiem o nich dokładniej niebawem).         








   Bylysmy na pokładzie dawnego tramwaju i dowiedzialysmy się jak się taki pojazd prowadzi. 





        Widzialysmy Galerie El, dawny kosciol sw Anny.     




   Odwiedzilysmy Katedrę sw. Mikołaja.   





























           Widzialysmy pomnik Jana Pawla II i wystawę poswiecona Jego pielgrzymce do Elbląga, w której jako dziecko uczestniczylam.   








 

   Spacerowalysmy nad Kanałem Elbląskim.     

















    W drodze do domu nie mogłam się nadziwić jak Elbląg zmienil się przez te 10 lat od mojego wyjazdu. Pozytywnie się zmienil.  Wydaje mi się jednak taki pusty, na ulicach jest tak malo ludzi... Starówki w wiekszosci miast tetnia zyciem, Stare Miasto w Elblągu wydaje się spac. To taka trochę spiaca królewna. Piękna, ale potrzebująca pocałunku księcia, aby powocic do zycia. takie odnioslam wrazenie. Nie macie planow na weekend? Pakujcie się i ruszajcie do Elbląga! To piekne miasto, o ciekawej historii. W najblizszych tygodniach opowiem Wam o nim więcej.

2 komentarze:

  1. Hmmm, nigdy nie byłam w Elblągu, jakos to miasto nigdy nie pojawiło się na trasach moich (nielicznych co prawda) podróży. Ale zdjęcia zachęcają:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elblag to sliczne, ale wcale nie promowane miasto. To takze swietna baza wypadowa gdy sie chce poznac najblizsza okolice. Malbork, Frombork Gdansk, morze - Stegna i Krynica Morska sa o przyslowiowy rzut kamieniem!

      Usuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.