Macie wolne od szkoły? Odwołali zajęcia dodatkowe Waszych dzieci?
Nie zmarnujcie tego czasu! Róbcie to na co zazwyczaj Wam go brakuje.
Kilka tygodni bez matematyki i języka polskiego nie sprawi, że Wasze dzieci poniosą w życiu klęskę, zapomną jak się czyta i pisze.
Nie zmarnujcie tego czasu.
Bądźcie razem. Razem oglądajcie filmy, czytajcie książki, grajcie w gry, układajcie puzzle.
Razem zjedzcie śniadanie i obiad. Rozmawiajcie. Słuchajcie co Wasze dzieci mają Wam do powiedzenia, przestańcie choć na chwilę mówić i posłuchajcie Ich. Zapytajcie co chcą robić i zróbcie to. Mają głupie pomysły, szkoda na nie czasu? Czy aby naprawdę?
Zastanówcie się co Wy pamiętacie z lat Waszego dzieciństwa.
Mimo, że przez większą część mojej edukacji (z wyjątkiem liceum) bardzo lubiłam się uczyć, dziś nie pamiętam prawie nic z tamtych czasów. Historię odkrywam razem z córką. Biologię zawsze kochałam, ale wszystkie szczegóły już dawno uleciały z mojej pamięci. Wzory matematyczne i fizyczne tym bardziej.
Wiecie co za to pamiętam? Obozy sportowe i wycieczki z przyjaciółmi. Pierwsze wagary z moja najlepszą przyjaciółka - poszłyśmy do schroniska dla zwierząt...
Pamiętam ogniska z rodzicami w lesie, pielenie grządek z babcią na działce i łowienie ryb z dziadkiem. Pamiętam grzybobrania. Zapach deszczu, konwalii i pomarańczy zawsze przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Za rozwój pantofelka dostałam kiedyś najprawdopodobniej 5, albo i 6, ale dziś nic o nim już nie wiem. Za to pamiętam seriale oglądane z mamą, kanapki piramidy, które mi robiła, słyszę terkot maszyny, gdy szyła nam ubrania, bo w sklepach nic wtedy nie było.
Twórzcie wspomnienia.
Wykorzystajcie ten czas aby być razem.
Piekąc ciasto, grając w gry, czytając wiersze, bajki, opowiadania, słuchając muzyki, oglądając filmy, przesadzając rośliny, bawiąc się Lego, rozmawiając - Wasze dzieci też będą się uczyć. Często w ten sposób nauczą się dużo więcej niż siedząc zamknięte w klasach.
Rozmawiajcie.
Wyłączcie wiadomości i zróbcie coś przyjemnego, coś relaksującego. Posłuchajcie muzyki, pomalujcie, zagrajcie w grę, porozmawiajcie. Stresują Was wiadomości o pandemii i tym cholernym wirusie? Jeśli stresują Was - osoby dorosłe, pomyślcie jaki wpływ muszą wywoływać na psychikę Waszych dzieci. Wyłączcie TV i zróbcie razem coś przyjemnego.
Ilość programów, stron i aplikacji, która jest teraz promowana i chce pokazać jak uczyć dzieci w domu w czasach epidemii jest ogromna. Na naszą stronę ostatnio bardzo dużo nowych czytelników dociera szukając "Jak uczyć dzieci w domu?", "Jak zacząć edukację domową?"
Nie uczcie ich niczego na siłę, bawcie się, rozmawiajcie, bądzcie razem, wyśpijcie się w końcu, zwolnijcie.
No i myjcie ręce.
To od Was zależy jak po wielu latach Wasze dzieci będą pamiętały te zdecydowanie trudne czasy w jakich się obecnie znaleźliśmy.
Zróbcie wszystko aby miały dobre wspomnienia, aby pamiętały ten czas jako czas z rodziną, czas zabaw i budowania więzi.
W dzisiejszym zabieganym świecie, kilka wolniejszych tygodni może się dla wielu rodzin okazać zbawienne.
Uważajcie na siebie, myjcie ręce i bądźcie razem.
Razem, a nie tylko koło siebie.