Tydzień temu poleciałam z Zara na Teneryfę. Byla to nasza pierwsza wizyta na archipelagu Wysp Kanaryjskich, zwanych Wyspami Szczesliwymi. Pierwsza, ale napewno nie ostatnia. Według wielu zródel Teneryfa uważana jest za najpiekniejsza z wysp archipelagu. Nie mam porównania, nie byłam jeszcze na pozostałych. Wiem jednak jedno, bardzo nam się podobało!
Polecialysmy tylko na 5 dni, w zasadzie na 3, dzień pierwszy i ostatni to w zasadzie podróż. Z Londynu lecialysmy 4,5 godziny. Nie udało nam się zobaczyć wszystkiego co planowałam, ale i tak bawilysmy się świetnie!
Pierwszego dnia po przylocie,wybralysmy się na wycieczkę do Loro Park. To niezwykły ogród zoologiczny, którym bylysmy oczarowane. Opowiem o nim w osobnym wpisie, bo to miejsce niezwykle. Widzialysmy miedzy innymi: delfiny, orki, lwy morskie, biale tygrysy, papugi, przepiękna roslinnosc. W ramach zapowiedzi jutrzejszego wpisu, kilka zdjec z wycieczki...
Sami powiedzcie czy tam nie jest bajkowo?
Budowalysmy zamki z piasku i spacerowalysmy po plazy. Zarówno złocistej jak i czarnej (typowej dla Teneryfy)..
Odwiedzilysmy Muzeum Historii Naturalnej i wśród wielu bardzo ciekawych eksponatów, zakochalysmy się w motylach.
Odpoczywalysmy od slonca w lokalnym parku.
Były tez mniej przyjemne chwile. Udar słoneczny i omdlenie... naszczescie moje, a nie Zary.
Planowałam tez wycieczkę na wulkan Teide. Recepcja naszego hotelu odradziła nam jednak ten pomysł. Z hotelu byl bardzo kiepski dojazd (srodkami komunikacji publicznej). Powiedziano nam, ze jest wlasciwie tylko jeden autobus i jeżeli nam ucieknie... spimy na wulkanie. Gdybym byla sama, pojechałabym, z Zara nie chciałam ryzykować. Mozna bylo wybrać się na wycieczkę z transportem bezpośrednio z hotelu ale tylko w czwartki. Do domu wracalysmy w poniedzialek. Zajrzymy do krateru następnym razem!
Planowałam tez dzień w parku wodnym Siam lub Aqualand. Niestety po nieoczekiwanych porannych atrakcjach spowodowanych nadmiarem slonca, zrezygnowałam z wizyty w parku.
Planowałam tez wycieczkę na wulkan Teide. Recepcja naszego hotelu odradziła nam jednak ten pomysł. Z hotelu byl bardzo kiepski dojazd (srodkami komunikacji publicznej). Powiedziano nam, ze jest wlasciwie tylko jeden autobus i jeżeli nam ucieknie... spimy na wulkanie. Gdybym byla sama, pojechałabym, z Zara nie chciałam ryzykować. Mozna bylo wybrać się na wycieczkę z transportem bezpośrednio z hotelu ale tylko w czwartki. Do domu wracalysmy w poniedzialek. Zajrzymy do krateru następnym razem!
Planowałam tez dzień w parku wodnym Siam lub Aqualand. Niestety po nieoczekiwanych porannych atrakcjach spowodowanych nadmiarem slonca, zrezygnowałam z wizyty w parku.
Piękna córeczka! Zazdroszczę podróży
OdpowiedzUsuńCUDNE ZDJECIA :), super ze widzialyscie to bajeczne miejsce. Ja tez chce :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kanary :) chciałabym znaleźć się tam znów. Myślę, że wy także przeglądając tak piękne zdjęcia myślicie o tym.
OdpowiedzUsuń