Nasze rodzinne podróze

niedziela, 7 maja 2017

Edukacja domowa Worldschoolers - Tydzień 30 - podsumowanie

Zapraszamy na podsumowanie ostatniego tygodnia kwietnia naszej edukacji domowej. 

Tydzień 30


Sobota - 22 kwietnia

Przez ostatnie kilka tygodni panował u nas totalny unschooling, w maju też będzie sporo atrakcji poza domem. Pod koniec maja Zara ma jednak egzaminy podsumowujące naukę w pierwszej klasie na platformie Libratus. Dlatego gdy mamy chwilę czasu staramy się zaglądać na platformę i nadrabiać zaległości. A zaległości mamy ogromne!

Zajmowałyśmy się 33 tygodniem. Czytałyśmy o tym jak powstaje tęcza, jakie owady i rośliny żyją na łące. Powtórzyłyśmy wiadomości na temat cyklu życia motyla. Zara dowiedziała się co to są barwy podstawowe i pochodne. Przeczytałyśmy też wiersze o kolorach A. Frączek i wiersz "Tęcza" Marii Konopnickiej.





Zara zrobiła kilka zadań z matematyki na platformie TheMathsfactor, a także lekcje 4-7 w Tropicielach (część 3).

Z polskiego natomiast karty pracy do 5 lekcji.


Niedziela - 23 kwietnia.

Zara uczestniczyła w webinarium podsumowującym 33 tydzień nauki w Libratusie.




Układała linie czasu na temat wielkiego pożaru z 1666 roku.






Pisemnie odpowiadała na pytania na temat pożaru.




Tworzyłyśmy budowle z klocków, kubeczków i patyczków.












Poniedziałek - 24 kwietnia.

Oboje z mężem pracowaliśmy, a Zara bawiła się z przyjaciółmi.


Wtorek - 25 kwietnia.

Rodzice ponownie pracowali, a Zara była u przyjaciół. Wieczorem miała też lekcje jazdy konnej.


Środa - 26 kwietnia.

W środę były Zary 7-me urodziny! Przez cały dzień się bawiłyśmy, układałyśmy Lego, poszłyśmy na basen. Był oczywiście też tort, życzenia i niespodzianki.







Wieczorem na prośbę Zary zaczęłyśmy robić zadania z 34 tygodnia w Libratusie.



Czwartek - 27 kwietnia.

Rano troszkę się uczyłyśmy. Zajmowałyśmy się ułamkami, angielskim i polskim.










Po godzinie 11 pojechałyśmy na hulajnogach na oddaloną od naszego domu o 4km farmę miejską - Newham City Farm. Oglądałyśmy i karmiłyśmy zwierzęta, a później Zara bawiła się na placu zabaw z dawno niewidzianymi przyjaciółmi. Mama natomiast miała czas na pogaduchy z koleżankami.









Wieczorem zrobiłyśmy po raz pierwszy przykładowy test podsumowujący rok nauki w Libratusie. Pytań z nauczania początkowego było 20. Zara bezbłędnie odpowiedziała na 17. Nie wiedziała jakie zwierzęta przypominał Bazyliszek, co to są nalepianki i z czego słynie Toruń. Nie mogła tego wiedzieć, nigdy o tym nie rozmawiałyśmy.





Piątek - 28 kwietnia.

Rano było troszkę matematyki i polskich sylab.








W południe przyszły do nas ciocie Elena i Olga. Ciocia O przyleciała w odwiedziny na tydzień z USA.
Zjadłyśmy ciasto, pogadałyśmy, a dzieci się bawiły. Potem poszliśmy na spacer na Greenwich,  Jechaliśmy kolejką linową i płynęłyśmy statkiem.











Maj to mój ulubiony miesiąc. W tym roku będziemy w tym miesiącu robić bardzo dużo ciekawych rzeczy! Zaglądajcie do nas!

6 komentarzy:

  1. Cudne zdjecia. Bardzo mi się podobają. I swietne budowle z klocków.;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne zdjecia. Bardzo mi się podobają. I swietne budowle z klocków.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe :) Gratuluję postępów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zamiast opisać nasz tydzień zaglądam do Was by się dowiedzieć co robiłyście :-)
    Jeszcze raz 100 Lat dla Zary!
    Fajne te budowle z kubeczków, patyczków i klocków, w życiu bym na coś takiego nie wpadła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki! Ja mam tak samo :) zwykle w poniedziałek wyczekuje opowieści o Waszym tygodniu :)

      Usuń
  5. Sporo pięknych działań. Podoba mi się ten samochód LEGO, Filip byłby zachwycony 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.