Już prawie się kończy 4 tydzień naszej edukacji domowej 2018/2019, więc szybko uzupełniam podsumowanie 3 tygodnia. Wydarzyło się kilka ciekawych rzeczy. Zapraszamy na podsumowanie.
Tydzień 3.
15 - 21 września 2018
15 września - sobota
W sobotę pracowałam, a Zara była z tatą w domu. Przygotowała trochę prac na najbliższy market.
16 września - niedziela
Moja 8-latka sprzedawała swoje prace na Wanstead Arts Festival. To był BARDZO pracowity dzień. Z efektów swojej pracy moje dziecko było bardzo zadowolone, a rodzice bardzo dumni. Tego dnia razem z Zarą sprzedawała jej przyjaciółka - M. Dziewczynki pomagały sobie nawzajem i przy okazji świetnie się bawiły.
17 września - poniedziałek
Dzień odpoczynku. Po markecie wszyscy na niego zasłużyliśmy, a przede wszystkim moja mała business woman.
Czytałyśmy też trochę z naszego porannego koszyka:
historia - Starożytny Egipt i piramidy
przyroda - potężne góry
nauka - siła silników.
18 września - wtorek
Rano było trochę matematyki - tabliczka mnożenia,
gramatyka angielska - przymiotniki, czasowniki i rzeczowniki - zadania przypominające.
Był poranny koszyk:
historia - Starożytny Egipt - bogowie i bóstwa
przyroda - rzeki i jeziora
nauka - kosmos.
Zara poprosiła abyśmy przeskoczyły do tematu kosmosu i tak też zrobiłyśmy. Czytałyśmy o kosmosie, słońcu i planetach. Tematyką kosmosu będziemy zajmować się jeszcze prawdopodobnie przez kilka tygodni, a biorąc pod uwagę, że w dniach 4-10 października obchodzony jest Światowy Tydzień Kosmosu, całkiem fajnie wyszło.
W południe byłyśmy na cotygodniowych zajęciach klubu jeździeckiego dla dzieci w edukacji domowej.
Wieczorem Zara przeczytała mi historię "The Terrible Chenoo" w ramach projektu "Mali Podróżnicy".
19 września - środa
To był bardzo ciekawy dzień! Byłyśmy na Festiwalu - Dniach Wiejskich. Dzień wypełniony po brzegi warsztatami, nowymi doświadczeniami i zabawą z przyjaciółmi.
Wieczorem (jak zawsze w środy) był basen.
20 września - czwartek
Kolejny niesamowity dzień. Tym razem brałyśmy udział w targach naukowych. Dzień rozpoczęłyśmy od wysłuchania godzinnego wywiadu z Timem Peake, Willem Millard i Nics Wetheril. Mnóstwo warsztatów, doświadczeń, rozmów z ciekawymi ludźmi, a na koniec wizyta w planetarium.
O Dniach Wiejskich i Festiwalu Naukowym postaram się napisać w osobnych postach.
21 września - piątek
Tego dnia pracowałam, a Zara bawiła się z przyjaciółmi. Rano przed pracą wybrałyśmy się na konie i czytałyśmy z naszego porannego koszyka:
historia - Starożytny Egipt
przyroda - Ziemia
fajnie że udało się połączyć przyjemne z pożytecznym:) Uroczy króliczek <3
OdpowiedzUsuńta książka o kosmosie bardzo fajnie wygląda, gdzie ją dostanę?
OdpowiedzUsuńPracę Twojej córki są cudowne!
OdpowiedzUsuńWidać że córce się podobało,
OdpowiedzUsuńTargi naukowe wydają się naprawdę świetną sprawą :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyjrzeć się tej książce o ciele
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy Wasze podsumowania, moje dziewczynki widząc co robi Zara ciągle mówią mi, że one też by chciały pójść tam gdzie Wy. Moja ośmiolatka też marzy o nauce jazdy konnej- jednak jeszcze nie było okazji, żeby się gdzieś zapisać. A moja prawie dziesięciolatka marzy o króliczku, dlatego bardzo podoba się jej Wasze zwierzątko. Pozdrawiamy i życzymy owocnego października.
OdpowiedzUsuńBardzo dziekujemy za miłe słowa! Nigdy wcześniej nie miałam królika, nie zdawałam sobie sprawy z tego jakie to są mądre i słodkie zwierzaki!!! Szczerze polecam! Jesteśmy totalnie zakochani w naszej małej Floppy.
UsuńUwielbiam odwiedzać Twojego bloga. Wpisy dają do myślenia.
OdpowiedzUsuńNaprawdę super blog. Zrobił na mnie ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuń