Nasze rodzinne podróze

niedziela, 8 lutego 2015

Londyński autobus - wystawa w Parku Olimpijskim.

Ubiegły rok zakończyliśmy poszukiwaniami Misia Paddingtona. Świetnie się przy tym bawiliśmy dlatego postanowiliśmy, że nie przeoczymy kolejnych tego typu wystaw miejskiech w Londynie.
 
Równolegle z Paddingtonem w Londynie porozstawiane były także autobusy. Nie udało nam się ich poszukać w miescie (poza kilkoma znalezionymi przypadkowo). Naszczeście pod koniec stycznia, a dokładnie w weekend 24-25 stycznia, mogliśmy zobaczyć wszystkie w jednym miejscu.
 
Ale zacznijmy od początku.
Rok 2014 był rokiem autobusów i aby to uczcić w Londynie zostalo rozstawione 60 autobusów zaprojektowanych przez mniej lub bardziej znanych ludzi. . Sculpture Trails, podzielona zostala na 4 trasy.


W dniach 24-25 stycznia wszystkie zostały wystawione w Queen Elizabeth Olympic Park. W niedziele 25-go wybraliśmy się na spacer. Na spacer zabraliśmy też dziadka Marka, babcia Ewa czekala na nas w centrum handlowym Westfield. Pogoda średnio sprzyjala spacerom. Deszcz co pawda nie padal, ale za to wiał silny i zimny wiatr. Daliśmy jednka rade. Zarze i mi bardzo się podobało, dziadkowi i tacie... już trochę mniej.


Czerowny dwupiętrowy autobus to jeden ze znaków rozpoznawczych Londynu. Nie mogliśmy przegapic wystawy mu poświeconej.
 
 
 Zobaczcie co widzieliśmy.










 
 
Po wejściu do parku otrzymaliśmy folder z autobusami do odznaczania tych, które już udało nam się zobaczyć, a także naklejki. Szukanie i zaznaczanie autobusów sprawialo Zarze wiele radości, a do zabawy przyłączyli się też tata i dziadek.
 
 












Dziadek jak widać na zdjęciu powyżej czuł się trochę znudzony zaczął wiec zwiedzać okolice i oglądać obiekty sportowe.



Basen olimpijski.

Mimo, że dwupiętrowy autobus nie jest dla nas czymś niezwykłym, Zara postanowila wejść do nowego modelu. Schody znajduja się w nim z przodu i z tylu autobusu, nie jak w większości kursujących po mieście modeli tylko z przodu.






























Jednym z najfajniejszych okazal się autobus, po którym można było pisać.






































Mieliśmy też okazje nie tylko zobaczyć, ale także wsiaść do "Battle Bus", autobusu z 1914 roku. Mogliśmy zobaczyć jak wygląda od środka i posłuchać na temat jego historii. Mi się bardzo podobało, Zarze się trochę nudziło.
















 
 
W namiocie koło Battle Bus można było poczytać na temat jego historii, a także zobaczyć filmy i zdjęcia. Battle Bus Type B był używany w czasie I Wojny Światowej do wielu celów. Nie tylko jeździli nim na front żołnierze, spełniał także funkcje karetki i poczty.

 
 


 
 
W kolejnym namiocie czekały na dzieci zajecia plastyczne. Mogły zrobić autobus z tektury, a potem go pokolorować. Można było także zobaczyć jak wygladała praca nad ozdabianiem autobusów.
 
 
 
 
 
Po zapoznaniu się z autobusami dzień zakończyliśmy na placu zabaw (Zara) i pozowaniu do zdjęć przy obiektach sportowych (dziadek).
 
 









 
 
Do połowy lutego odpoczywamy w Polsce, ale po powrocie do domu zamierzamy odwiedzić Muzeum Transportu w Londynie i przygotować mały projekt na temat transportu.
 
Co do szukania statuetek w Londynie to także jeszcze nie koniec. Od 28 marca do 25 maja będziemy szukać 120  Baranków Shaun!
 
 
Zródlo: http://www.aardman.com
 
 Zanim ruszymy na poszukiwanie baranków zamierzamy najpierw zobaczyć film.


 
 
O wszystkim jak zwykle opowiemy!
 

2 komentarze:

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.