W pierwszym tygodniu września program "Explore Nature with Children" zakłada naukę o nasionach. W tym roku planujemy uczyć się o przyrodzie w oparciu o ten rewelacyjny moim zdaniem program. Zobaczcie co ciekawego robiłyśmy w temacie nasion.
Zaczęłyśmy od przeczytania stron poświęconych nasionom, dzięki temu odświerzyłyśmy naszą wiedzę na temat tego w jaki sposób nasiona są przenoszone/rozsiewane. Autorka - Lynn Seddon, poświęca każdemu tematowi 2-3 strony. Dzięki temu tak naprawdę nie musimy już szukać dodatkowych informacji, jeżeli jednak chcemy zgłębić wiedzę, czeka na nas także lista proponowanych książek.
Zara sporo na ten temat dowiedziała się w czasie warsztatów o czekoladzie w "Chelsea Physic Garden" - w czasie spaceru po ogrodzie z przewodnikiem. Opowiadał on o tym i innych tematach bardzo ciekawie.
 |
| Kokos |
 |
| Kakao |
Przeczytałyśmy wiersz "Jesień" Emily Dickinson.
Każdego tygodnia polecany jest obraz, który nawiązuje do omawianego tematu. Tym razem był to "Squirrels In ATree" namalowany przez Archibalda Thorburn. Znalazłam zdjęcie obrazu w internecie, wydrukowałam je, a Zara je podpisała. Będziemy tworzyć nasz własny album obrazów przyrodniczych.
Wybrałyśmy się na spacer w poszukiwaniu różnych nasion - oto co znalazłyśmy.
Czytałyśmy trochę.
Na koniec naszych zabaw z nasionami Zara rozwiązała zadanie, które wydrukowałam jej ze strony Twinkl. Dopasowywała nasiona do sposobu w jaki zostają przenoszone.
Nasiona rozsiewane są na kilka sposobów.
- Przez wiatr - mniszki, brzozy, topole, wierzby.
- Czepiają się zwierząt - niektóre owoce jak np. rzepienie, za pomocą ostrych haczykowatych zakończeń przyczepiają się do sierści zwierząt, dzięki czemu mogą być przenoszone na duże odległości.
Przez zwierzęta - owoce mogą być zjedzone, a nasionka wydostają się z kałem zwierząt, często daleko od rośliny macierzystej.
Ptaki i drobne ssaki zbierają nasiona i owoce i przenoszą je do swoich kryjówek, często gubią je jednak po drodze lub zapominają o swoim magazynie. Zwierzęcosiewność spotykamy m.in. u lucerny, dębu, leszczyny, buka i limby.
- Przez wodę - wodosiewność polega na wykorzystywaniu przez rośliny wody jako środka transportu nasion. Ten sposób możemy zaobserwować m.in. u rzęsy, moczarki kanadyjskiej, wywłócznika, niezapominajki błotnej, jaskra leżącego czy kokosa. Nasiona kokosa mimo, że są jednymi z największych jeśli nie największymi nasionami są też jednak bardzo lekkie dzięki czemu mogą unosić się na wodzie. Potrafią przepłynąć ocean. Znane są przypadki, gdy nasiona kokosa pokonały drogę 1600km.
- "Wybuchają" - owoce niektórych roślin pękają przy dotknięciu lub silniejszym podmuchu wiatru, a ich nasionka zostają wyrzucone na pewną odległość. Nie jest to zwykle bardzo duży dystans, jednakże np. u ogórka śródziemnomorskiego (Mediterranean squirting cucumber) może osiągać dystans 6m!
Nasionami zajmowałyśmy się w zeszłym tygodniu. W tym tygodniu tematem są "Minibeast" czyli małe stworzonka (?) nie jestem pewna, czy jest jakieś inne określenie w języku polskim. Obecnie zajmujemy się wszelkimi małymi robalami, owadami, pająkami, ślimakami... Opowiemy o tym za tydzień.
Czego się nauczyłyśmy?
Nasiona rozsiewane są na kilka sposobów.
- Przez wiatr - mniszki, brzozy, topole, wierzby.
- Czepiają się zwierząt - niektóre owoce jak np. rzepienie, za pomocą ostrych haczykowatych zakończeń przyczepiają się do sierści zwierząt, dzięki czemu mogą być przenoszone na duże odległości.
Przez zwierzęta - owoce mogą być zjedzone, a nasionka wydostają się z kałem zwierząt, często daleko od rośliny macierzystej.
Ptaki i drobne ssaki zbierają nasiona i owoce i przenoszą je do swoich kryjówek, często gubią je jednak po drodze lub zapominają o swoim magazynie. Zwierzęcosiewność spotykamy m.in. u lucerny, dębu, leszczyny, buka i limby.
- Przez wodę - wodosiewność polega na wykorzystywaniu przez rośliny wody jako środka transportu nasion. Ten sposób możemy zaobserwować m.in. u rzęsy, moczarki kanadyjskiej, wywłócznika, niezapominajki błotnej, jaskra leżącego czy kokosa. Nasiona kokosa mimo, że są jednymi z największych jeśli nie największymi nasionami są też jednak bardzo lekkie dzięki czemu mogą unosić się na wodzie. Potrafią przepłynąć ocean. Znane są przypadki, gdy nasiona kokosa pokonały drogę 1600km.
- "Wybuchają" - owoce niektórych roślin pękają przy dotknięciu lub silniejszym podmuchu wiatru, a ich nasionka zostają wyrzucone na pewną odległość. Nie jest to zwykle bardzo duży dystans, jednakże np. u ogórka śródziemnomorskiego (Mediterranean squirting cucumber) może osiągać dystans 6m!
Nasionami zajmowałyśmy się w zeszłym tygodniu. W tym tygodniu tematem są "Minibeast" czyli małe stworzonka (?) nie jestem pewna, czy jest jakieś inne określenie w języku polskim. Obecnie zajmujemy się wszelkimi małymi robalami, owadami, pająkami, ślimakami... Opowiemy o tym za tydzień.
Fajna sprawa nauka w domu :)
OdpowiedzUsuńNina, czy jest sens kupowania tego programu dla dziecka, które nie mówi po angielsku?
OdpowiedzUsuńMogę wszystko tłumaczyć na bieżąco, ale czy nie zrobi się nudno?
Podziwiam Cię za chęć nauki córki w domu. To musi być bardzo czasochłonne - jak praca na cały etat.
OdpowiedzUsuńFantastycznie my na razie na drzewach owocowych i roślinach
OdpowiedzUsuńCiekawa książka. Ja osobiście nie jestem za tego typu nauczaniem ale oczywiście dla każdego jest co innego lepsze :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa, na pewno można tak sporo nauczyć dzieci
OdpowiedzUsuńBędziecie też coś sadzić (np. rzeżuchę, fasolę, dęby)? Wiem, że syn miał właśnie fasolę, a w ogrodzie rośnie samodzielnie wyhodowane drzewko z żołędzia.
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkich, którzy podejmują się edukacji w domu. To wymaga olbrzymiej wiedzy, dyscypliny i konsekwencji!
OdpowiedzUsuń