Translate

poniedziałek, 28 września 2015

Ciało człowieka - dziecko na warsztat - 3 edycja.

Nadszedł już ten czas. Zaczynamy 3 edycje "Dziecka na warsztat." O tym jak się bawiliśmy w poprzednich dwóch edycjach, możecie przeczytać TUTAJ.
 
W tym roku tematy bardzo nam pasują i świetnie komponują się z tematyka jaką zamierzamy poznać w nadchodzących miesiącach.
 
Pierwszy warsztat miał mieć tematykę dowolną. U nas wybór padł na ciało człowieka. Zara już od jakiegoś czasu wykazywała zainteresowanie tą tematyką, więc postanowiłam, że zajmiemy się nią teraz trochę dokładniej.



 
 
Zaczęłyśmy od odrysowania Zary ciała na papierze. Następnie moja 5-latka zaznaczyła dokładniej delikatnie naszkicowane przeze mnie kontury, po czym pomalowała całe ciało na czerwono.
 
 





Następnie wydrukowałam znalezione w necie narządy wewnętrzne człowieka, pokolorowałyśmy je i wycięłyśmy. Gdy nasz plakat był już suchy Zara przykleiła narządy, w znalezieniu ich właściwego miejsca pomagała jej specjalnie wydrukowana legenda - instrukcja.
 







 
Nasz człowiek wisi teraz dumnie na drzwiach łazienki. Z czasem dokleimy mu także kości. Zrobimy też karteczki z nazwami poszczególnych narządów. Na każdej z nich będzie nazwa w języku polskim, angielskim i urdu. Zara mówi w tych trzech językach. Nazwy w pierwszych 2 moja córka już zna, jedynie w urdu jeszcze ich nie pamięta. Takie karteczki w 3 językach to także świetna szansa na wzbogacenie naszego (rodziców) słownictwa. (Ja nie mówię w urdu, a mąż po polsku.)


 
 
 
O ciele człowieka, o jego anatomii bardzo dużo uczyłyśmy się grając w gry i układając puzzle.
 
 

 




 
 
 

Zrobiłyśmy kilka prac plastycznych i eksperymentów.

 
Zdjęcie rentgenowskie szkieletu zrobiłyśmy z plasteliny i patyczków do uszu. Zarze ta zabawa bardzo się podobała, szczególnie dlatego, ze jej kolega miał kilka dni wcześniej wyjmowaną rękę z gipsu. Była z nim w szpitalu na zdjęciu gipsu i widziała jak wygląda prawdziwe zdjęcie.
 
 
 




 
 
 

Płuca

Z butelki po wodzie mineralnej i balonów, zrobiłyśmy model płuc, aby lepiej zrozumieć na jakiej zasadzie oddychamy i jakie znaczenie ma przy oddychaniu przepona.
 
 

 
 
Na czym polega to bardzo proste i jednocześnie niezwykle ciekawe doświadczenie, świetnie pokazuje film z YouTube
 
 
 
 
 

Kręgosłup

Chciałam pokazać mojej 5-latce, jak ważną role spełnia kręgosłup i czym jest rdzeń kręgowy. Zbudowałyśmy więc własny model kręgosłupa. Zrobiłyśmy to z pianki do pływania, gumek do włosów i sznurka. Sznurek był naszym rdzeniem kręgowym, pocięta na kawałki gąbka kręgami, a gumki to były dyski. W zabawie uczestniczyła tez moja prawie 2-letnia siostrzenica. Dziewczynki świetnie się bawiły nawlekając kręgi i dyski na rdzeń.
 
 
 







 
 

Krew

Wiemy już z czego składa się krew i jakie funkcje spełniają jej poszczególne elementy. Zrobiłyśmy jej model - pudełko sensoryczne. Białe krwinki to piłeczki do tenisa stołowego, czerwone żelowe kuleczki do kwiatów to krwinki czerwone. Płytki krwi zrobiłam z gąbki kreatywnej. W tej zabawie także towarzyszyła nam Victoria. Pudełko sensoryczne podobało jej się o wiele bardziej niż Zarze. moja córka dzięki zabawie nim nauczyła się z czego składa się krew i za co odpowiadają poszczególne krwinki i płytki. Victoria natomiast świetnie bawiła się biorąc w rączki piłeczki i małe, zimne, mokre żelowe kulki.
 
 


 
Czerwone kuleczki zalałyśmy wieczorem zimną wodą, rano wody już nie było a nasze krwinki czerwone wielokrotnie powiększyły swoja objętość. Radość dziewczynek była ogromna!






 
 

Czytałyśmy.

Czytałyśmy też kilka książek na temat biologii człowieka.
 
 




 
Jak już kiedyś pisałam edukacja domowa Zary to tak naprawdę edukacja domowa naszej całej rodziny. Ucząc córkę przy okazji uczę się także i ja. Nie mogłam się powstrzymać i kupiłam sobie kolorowankę dla dorosłych.
 






 
 
Książka z okienkami to hit u nas w domu. Zara bardzo lubi takie książki.

 






 
 
LeapReader to jedna z ulubionych zabawek Zary, pomaga w nauce czytania i uczy.





 
 
Jakiś czas temu zaczęłam kupować Zarze magazyn o ciele człowieka. Szkieletor miał mieć 116cm wzrostu czyli tyle ile Zara ma teraz. Nie uzbierałam całej kolekcji, ale kilkanaście magazynów dało nam kilka kości, zabawa którymi sprawia teraz wiele frajdy.
 
 





 
 
 
Wydrukowałam karty z narządami, aby lepiej zapamiętać jaki kształt maja. Miały zawisnąć na drzwiach, ale zanim to zrobiły Zara już wszystko pamiętała.
 
 


 
 
Przy nauce o ciele człowieka niezastąpione okazały się tez modele ludzkiego ciała i karty Montessori. Składałyśmy je i rozkładałyśmy, wyjmowałyśmy poszczególne elementy, nazywałyśmy i dopasowywałyśmy do kart.
 
 






 
 
 

Muzeum

Bardzo ważną częścią naszej zabawy z człowiekiem była też wizyta w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Jest to zdecydowanie nasze ulubione muzeum, odwiedzamy je bardzo często. Dokładniej o wizycie pisałam TUTAJ.
 
 






 
 
 
Linki do wielu pomysłów, które wykorzystałyśmy w naszej zabawie znajdziecie na naszym Pinreście. Zapraszam TUTAJ

Zamierzamy odwiedzić także Hunterian Museum.

Tak oto właśnie wyglądały u nas pierwsze zabawy z Dzieckiem na Warsztat - międzynarodowym projektem mam - blogerek.

W październiku będzie królowała astronomia.



Teraz zapraszam na blogi pozostałych uczestników projektu. Wystarczy kliknąć na logo bloga, aby przenieść się na jego stronę.

 
 
Dziecko na warsztat

53 komentarze:

  1. Wow! Bardzo bogato u Was! Pomysły również bardzo kreatywne i bardzo dużo wiadomości! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki! Zara nie przestaje zadawac pytan wiec sie troche nazbieralo :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warsztat na bogato! Wszystko dokładnie wytłumaczone i pokazane na konkretach...a do tego świetne zabawy i eksperymenty ;) Bardzo kreatywnie - jednym słowem EXTRA!!!

      Usuń
    2. Dzieki! Bawilysmy sie swietnie, to prawda :)

      Usuń
  3. super...tez kiedyś robilismy szkielwty i narzdy wewnętrzne...le nigdy wielkości KArola, mogę prosić o rpzesłanie narzadów na maila: je.an@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiscie! Jak tylko wroce do UK wysle wiadomosc i uzupelnie link w poscie.

      Usuń
  4. O moj boze! Pieknie to wszystko zrobilyscie. Szkielet na karce skradł nasze serce!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialnie! Jestem pod wrazeniem! Wykorzystam wiele! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialnie! Jestem pod wrazeniem! Wykorzystam wiele! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Woow! Ile tego wszystkiego :D Świetny warsztat :D

    OdpowiedzUsuń
  8. WOW - warsztat pierwsza klasa. Zazdroszczę pomocy naukowych.
    Pomysł z obrysowaniem i dopasowanie organów na pewno wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Swietnie sie bawilysmy, Zara jest bardzo dumna ze swego dziela.

      Usuń
  9. Wow, tyle o ciele człowieka co wie Twoja 5-letnia córka to nawet ja nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ha :) musze Ci przyznac, ze uczac Zare sama niezle odkurzylam moja wiedze. Tyle sie kiedys w szkole uczylismy, a tak malo z tego dzis pamietamy.

      Usuń
  10. Mega wyczerpujący warsztat, jestem zachwycona i na pewno wrócę podpatrzeć i wykorzystać Wasze pomysły u nas :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo obszerny warsztat i profesjonalna realizacja, brawo

    OdpowiedzUsuń
  12. O rany, cóż za doskonały pomysł z odrysowaniem ciała dziecka i wypełnieniem go narządami! Jeden z lepszych pomysłów na naukę o ciele jaki ostatnio widziałam, jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje! Gdy go zobaczylam na pinrescie - wiedzialam, ze musimy to zrobic!

      Usuń
  13. Jestem pod wrazeniem!
    Niesamowity warsztat, dobra robota!
    PS.. Pierwszy raz u Was jestem, ale zostaje na dluzej :)
    Tez przyjechalam do UK w 2005, tez studiowalam w Poznaniu, tez pracowalam zawodowo na pol etatu (od 3 tygodni na caly) i najwazniejsze- tez mam dziecko, tyle ze rok mlodsze od Twojego :)
    Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ pomysłów na ogarnięcie tematu. Jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo intensywnie studiowaliście budowę ludzkiego ciała. Świetny zbiór inspiracji do pracy nad tym tematem. Z pewnością mi się kiedyś przyda.

    OdpowiedzUsuń
  16. No proszę piękny warsztat!! Wiele fantastycznych pomocy do tematu! Wielkie brawa :-) naprawdę super warsztat i ile nauki :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow i jeszcze raz wow:-) Padłam z wrażenia ile rzeczy zrobiliście w ramach tego warsztatu. Ty chyba nie pracujesz? ;-) Podziwiam ! wyszło super

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje! Pracuje i to czasem po 16 godzin na dobe... ale tylko 2, 3 razy w tygodniu :)

      Usuń
  18. ambitny temat na początek i masa ciekawych lektur, ale przede wszystkim świetny model płuc i pomysły na "stworzenie" krwi i kręgosłupa - praktyczne sposoby na uczynienie nauki ciekawszej
    brawo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juz ponad tydzien minal, a Zara nadal bawi sie krwia i kregoslupem :) to byl dobry pomysl :)

      Usuń
  19. I u nas kiedyś było ciało człowieka, ale tak bogato, różnorodnie i ciekawie to nie! Świetny warsztat, na pewno wykorzystam.

    http://elenapopolsku.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile zabawy a przy tym nauki! Uwielbiam takie warsztaty dla dzieci i czasami też takie robię moim dzieciom:) Ciało człowieka też przerobiliśmy, ale nie aż tak obszernie jak Wy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W taki sposob dzieci ucza sie chetniej i zapamietuja wiecej.

      Usuń
  21. biore Cie na nauczycielke mojego dziecka ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo obszerny i niesamowity warsztat. Sama uwielbiałam biologię w szkole i z Tośką też staram się bawić w klimatach ludzkiego ciała, ale na razie to raczej zewnętrzna powłoka, zbliża się natomiast czas przejścia na wyższy level :D Zatem ten post będzie dla mnie niesamowitą inspiracją! Tyle przeróżnych aktywności, naprawdę super :)

    Kościotrup z plasteliny i patyczków do uszu genialny ^_^

    OdpowiedzUsuń
  23. Wow, super Wam wyszedl ten warsztat, z kilku pomyslow skorzystam w przyszlosci :) I do NHM do Londynu przylece jako uzupelnienie calosci ;-) Widzielismy tamtejsza wystawe jeszcze przed przeprowadzka, byla suuuper!

    OdpowiedzUsuń
  24. Po prostu spadłam z krzesła! fantastycznie, na bogato, z pasją!

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam,
    jestem zachwycona sposobem w jaki Pani córka poznaje świat.
    Obecnie poszukuję puzzli anatomicznych. Używane przez Panią, mają w jednej części dotyczącej organów wewnętrznych zaznaczony krwiobieg. Niestety nie mogę takich znaleźć. Niestety nie widzę nigdzie nazwy producenta tych puzzli. Czy może Pani podpowiedzieć kto wyprodukował takie cudo? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.

UA-44437388-1