Translate

środa, 17 lutego 2016

Mnożenie jest super! - sześciolatek poznaje tabliczkę mnożenia.

Zara zaczęła pytać o tabliczkę mnożenia już kilka miesięcy temu, miała wtedy 5,5 roku. Zainteresowała się tym tematem dzięki lekturze Pippi Lungstrum. Koniecznie chciała wiedzieć czym jest ta "tabliczka schorzenia", o której mówi Pippi. 




Pokazałam jej wtedy na czym polega mnożenie przy pomocy naszej drewnianej tabliczki mnożenia i drewnianych patyczków. Bardzo jej się to podobało! Układając patyczki, mnożyła nawet na większych liczbach. Nie robiła tego jeszcze w pamięci, ale ma na to nadal dużo czasu. Sama układała sobie zadania, a dzięki drewnianym tabliczką z wynikami, mogła sprawdzać czy dobrze je rozwiązała. Sprawiało jej to dużo radości i dawało olbrzymią satysfakcję. Zadawała także zadania mi. Pytała np. ile to będzie 4 x 5. Ja układałam patyczki i głośno je liczyłam, a gdy podawałam wynik, Zara odwracała klocek i sprawdzała wynik. Po kilku dniach takich zabaw zainteresowanie mnożeniem powoli osłabło, więc przestałyśmy się nim zajmować.


Temat powrócił jak bumerang kilka tygodni temu, gdy w księgarni znalazłyśmy flash cards do nauki mnożenia. Zestaw 40 kart pomaga w nauce mnożenia przez 1,2,3 i 4.





Dzisiaj Zara przyniosła karty i poprosiła abyśmy pobawiły się w mnożenie. 

Zobaczcie jak się bawiliśmy tym ogólnie uważanym za trudny tematem.


Aby urozmaicić trochę zabawę i dodać jej odrobinę wiosennego zapachu do koszyka włożyłam kolorowe kwiatki. Przygotowałam także zielony filc, który udawał polanę. Zadania z kart Zara początkowo rozwiązywała układając kwiaty na trawniku.




Zara sama zorientowała się, że czynniki w mnożeniu można zamieniać, a iloczyn pozostaje taki sam.




Nasze karty kupiłam, ale można bardzo łatwo wykonać je samemu. Zobaczcie jak wyglądają z obu stron.







Gdy po kilkunastu minutach zabawy, mnożenie przez 1 i dwa zostało opanowane perfekcyjnie, przeszłyśmy do mnożenia przez 10.
Zara układała w rzędach po 10 kwiatków, następnie mówiła 1 x 10 =10,
2x10=20 i kładła z boku wynik. Pierwsze trzy rzędy liczyła wszystko dokładnie zanim podała wynik: od 1 do 10, od 1 do 20, od 1 do 30. Gdy ułożyła 4 rząd nie zaczęła liczyć kwiatków, tylko przyglądała im się. Było widać, że intensywnie myśli. Po kilkunastu sekundach zaczęła się śmiać i bez liczenia podała wynik 40. Po czym natychmiast dodała:

"5x10 będzie 50, a 6x10 to 60, 7x10 to 70! Ale fajnie! Matematyka jest super!" Postanowiła jednak ułożyć kolejne rzędy kwiatów, aby upewnić się,  że ma rację.








Po zabawach kwiatkami, zaczęłyśmy bawić się drewnianymi tabliczkami mnożenia. Uwielbiam je równie mocno jak Zara, ponieważ z jednej strony jest zadanie, z drugiej wynik. Zara może więc sama sprawdzać czy policzyła poprawnie. Bardzo to lubi. Cieszy się, że może sama sprawdzić poprawność swojego liczenia. Mi natomiast daje chwilkę czasu dla mnie, np. na wypicie kawy, lub pomycie naczyń...








Po zabawach tabliczkami, Zara rozwiązywała jeszcze zadania w książkach. Bardzo lubimy książki, które są zmywalne. Oto z jakich korzystamy w nauce mnożenia.
















Pod koniec dnia Zara mnożyła przez 1, 2 i 10 w pamięci, mimo to pomoce były w zasięgu ręki. Najbardziej była z siebie dumna gdy zadawałam jej pytania typu
"Powiedz mi ile to będzie 1742 razy 1". Cieszyła się, że potrafi liczyć na TAKICH DUŻYCH liczbach!





Jutro pójdziemy za ciosem. Powtórzymy to czego nauczyłyśmy się dzisiaj i wprowadzimy mnożenie przez 3, a może też przez 4. Zobaczymy jak będzie nam to szło.

Wieczorem Zara dumnie pokazywała tacie swoje nowe umiejętności. I sprawdzała jego więdze. Gdy tata "pomylił" się natychmiast go poprawiała dodając "Nie martw się wszyscy się czasem mylimy! Jak trochę poćwiczysz to wszystko zapamiętasz! To jest bardzo łatwe."


Na Pintrest zaczęłam zbierać propozycje zabaw ułatwiające opanowanie mnożenia. Nie ma tam jeszcze zbyt wiele, ale z czasem pojawi się. Jeżeli macie sprawdzone sposoby na naukę mnożenia podzielcie się proszę nimi z nami. My dopiero raczkujemy w tym temacie.


3 komentarze:

  1. Brawo Zara! :-) Coś czuję, że nasze dziewczynki szybko by się dogadały! :-) Fajnie, że matematyka Was tak wciąga!

    OdpowiedzUsuń
  2. super, świetne materiały, ile nauki przez zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne pomoce, zapisuję z tyłu głowy, że u Was są takie skarby i jak tylko dotrzemy do etapu działań, zaopatrzymy się chociażby w te rewelacyjne książki i tabliczkę mnożenia!

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.

UA-44437388-1