Translate

wtorek, 15 października 2013

W Chorwacji juz jesien - droga z Zadaru do Zagrzebia.

Nasze 7 miesięczne wakacje w Chorwacji dobiegają juz końca. Zara pojechała wczoraj z dziadkami do Polski. Ja opuszczam Zadar 27 października. Za niecałe dwa tygodnie. Jak ten czas szybko zleciał! 
Pogoda nadal jest ladna - okolo 20C. Czesciej jednak niz w miesiącach letnich wieje wiatr, często tez pada. W powietrzu czuc i widać juz jesień. W Zadarze jeszcze nie tak bardzo, ale na północy Chorwacji juz niezwykle wyraźnie.

Droga z Zadaru do Zagrzebia.


Trasę z Zadaru do Zagrzebia moi rodzice pokonywali wielokrotnie tego lata. Ja jechałam jeden raz, Zara wczoraj po raz drugi. Zawsze korzystaliśmy z autostrady - drogi E71. Jest to najszybszy sposób pokonania tej czesci Chorwacji. Jest to droga platna. Wielokrotnie przejezdza się przez tunele wykute w górach najdluzszy ma ponad 5km. Jadac trasa E71 z Zadaru do Zagrzebia jest 285 km, które mozna pokonać w niecałe 3 godziny. Oplaty za autostradę na tym odcinku wynoszą 121 kun.
 
Wczoraj zdecydowaliśmy się pojechać inna trasa (D1). Teoretycznie krótsza, bo wynosząca 269 km. Czas przejazdu mial jednak wynosić okolo 3,5 godziny.

"To nie jest autostrada, wiec pewnie sa ograniczenia. Dlatego krótsza trasa, a dluzszy czas przejazdu." - myslelismy. 

Ponieważ to byla juz nasza ostatnia wyprawa samochodem z Chorwacji do Polski w tym roku (a moze juz w ogóle), postanowiliśmy zobaczyć inne miejsca, inne okolice. Moze jakieś ciekawe, male miasteczka.

To byla genialna decyzja!!! 
Miasteczek po drodze wiele nie bylo, ale widoki były bezcenne!
Jednopasmowa serpentyna wjezdzalismy na sama górę. Zaluje, ze nie wlaczylam kamery. Ale cieszyłam się jak male dziecko. Bylo naprawdę cudnie!
Ograniczenia predkosci byly ale nawet gdyby ich nie bylo szybko jechac sie najzwyczajnie w swiecie nie dalo. Jednopasmowa serpetyna na zboczu góry i nachylenie drogi dochodzace miejscami do 10 stopni!




Jeżeli ma się czas, a jazda waska droga, tuz nad przepascia nie przeraza - WARTO!!!
W deszczu, sniegu i przy silnym wietrze odradzam jednak te trase.











Zara zadawała jak zwykle tysiąc pytań na minute. A co to? A dlaczego? A jak to się nazywa? A jej ulubionym pytaniem bylo: "A co to za znak drogowy?" Jak tak dalej pójdzie to moja córka zrobi szybciej prawo jazdy niz jej stara matka. 

Ja cieszyłam się jak dziecko i smialam bez przerwy, z radości, ze tak pięknie jest (byc moze to efekt rozrzadzonego powietrza).

Babcia z dziadkiem natomiast prawie nie oddychali. Babcia zdecydowanie odmówiła podziwiania otaczających ja krajobrazów, a gdy dziadek próbował na nie zerknac, krzyczała:

"PATRZ NA DROGĘ!!!!"

Co jeszcze bardziej wplywalo na mój świetny humor.
Mowie Wam, bylo cudnie!!!

Prawdziwie bajkowa sceneria.

Gdy zaczelismy juz zjezdzac ze szczytów, a moja hipoksja zaczela ustepowac, przypomniałam sobie, ze przeciez mam kamerę. Widoki nie były juz nawet w polowie tak oszalamiajace, jak w drodze na górę, ale i tak warte zobaczenia.
























W drodze do Zagrzebia zatrzymaliśmy się tez na chwile w Parku Narodowym Plitwickie Jeziora. Nie mogę się zdecydować kiedy park bardziej mi się podoba - jesienia, czy latem...


Zara z dziadkami w PN Plitwickie Jeziora.




Kolejnym przystankiem byl juz Zagrzeb.
Jak nam się podobało?
O tym następnym razem.

4 komentarze:

  1. To akurat duża droga, więc bez problemu - ale uwaga (zresztą pewnie wiesz): boczne drogi w Chorwacji (takie nie krajowe, tylko lokalne, zwł. w Chorwacji centralnej) mogą mieć nieciągłości w nawierzchni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga która jechalismy byla w 100% idealna. Nie jestem kierowca, wiec osobiscie na temat dróg sie zwykle nie wypowiadam :) Moj tata który prowadzil samochód i kilkakrotnie tego lata pokonywal trase Tarnów - Zadar, ma bardzo dobra opinie na temat dróg w Chorwacji, ale... jezdzilismy glównie autostradami lub glównymi drogami krajowymi, lokalnych w zasadzie nie znamy. Szczególnie tych w centralnej Chorwacji. Poznalam glównie wybrzeze. Dziekuje wiec za informacje :)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy wpis :-)
    Chorwacja jest moim ukochanym krajem do którego zawsze wracałam na wakacje a teraz moim drugim domem :-)
    Jesień w tym kraju wygląda magicznie i ma swój niepowtarzalny klimat. Dodatkowo to piękne i ciepłe słonko...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wlasnie wrocilismy z Chorwacji. Pokonaliśmy podobna trasę z tym ze z Puli do Plitvickich Jezior z noclegiem i dalej do Zadaru. Wybraliśmy drogę D1 a nie autostradę. Piękne widoki lecz wiatr tak silny ze ok 40km od Zadaru przewrócił ciezarowke. Zrobiliśmy objazd znów z pięknymi widokami.
    Polecamy te trasę dla tych widoków.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.

UA-44437388-1