Translate

sobota, 20 kwietnia 2013

Chowmahalla Palace - Hyderabad - Indie, czyli miejsce gdzie poczujesz sie jak w bajce.

Zaczelo sie juz robic troche monotematycznie na tym naszym blogu, zostawiamy wiec na chwile Zadar i Chorwacje i dzisiaj udajemy sie do Hyderabadu w Indiach, gdzie w pazdzierniku 2012 spedzilismy cudowny miesiac wakacji.


Hyderabad to miasto z historią, która czyta się jak opowieść o miłości i przeszłości, brzmi ona jak bajka. Czasy panowania Nizama wypełniaja wiele stron tej historii, gdyz jest on juz legendarnym patronem sztuki, architektury i nauki.

Świadectwem tej wrażliwości są liczne wspaniałe zabytki Hyderabadu.
Prawdziwym pomnikiem, który w swojej rzeczywistej wielkości wciąż pokazuje potege czasow minionych jest Pałac Chowmahalla.
Chowmahalla Pałac zwany inaczej Chowmahallat (4 Pałace), był pałacem należącym do Nizama stanu Hyderabad. Była to siedziba dynastii Asaf Jahi i oficjalną rezydencja Nizama.

W języku perskim, Chahar oznacza cztery, a w Arabski Mahalat (liczba mnoga od Mahal) oznacza pałace, stąd nazwa Chowmahallat - cztery pałace.






















Wszystkie wazne ceremonie zarowno oficjalne jak i nieoficjalne odbywały się w tym pałacu.

W dniu 15 marca 2010 roku  Palac Chowmahall otrzymal prestiżową nagrodę Merit UNESCO Asia Pacific wreczana za ochrone dziedzictwa kulturowego. Przedstawiciel UNESCO Takahiko Makino formalnie przekazal tablice i certyfikat na rece księżnej Esra, byłej żonie księcia Mukarram Jah Bahadur.

Salabat Jung rozpoczal budowę palacu w 1750 roku, prace trwaly za panowania Afzal ad Dawlah, Asaf Jah V, V Nizam  zakończyl budowe między 1857 i 1869 rokiem.

 Uważa się, że budowla jest wzorowana na pałacu szacha Iranu w Teheranie.

Pałac jest wyjątkowy pod względem stylu i elegancji. Budowa rozpoczęła się w pod koniec XVIII wieku i na przestrzeni dziesięcioleci wymieszalo sie wiele stylów architektonicznych.

Kompleks składa się z dwóch dziedzińców: południowego i północnego, eleganckich pałacow, Grand Khilwat (Durbar Hall), fontanny i ogrodow.
Pierwotnie palac wraz z ogrodami zajmowal powierzchnie 45 akrów (180000 m2), ale do dzisiaj pozostalo juz tylko 14 ha (57.000 m2).
 








W palacu panuje niesamowita atmosfera. Czulam sie w nim jak ksiezniczka.
Zwiedzalismy go przez okolo 5 godzin, a tak naprawde widzielismy tylko mala czesc niesamowitych zbiorow.







Tron na ktorym zasiadal Nizam.
Sala byla prawdziwie bajkowa.
Niesamowite wrazenie robi podobno wieczorem, gdy zapalone sa swiatla.
















Przechodzilismy od sali do sali, od palacu do palacu i podziwialismy zebrane w nim zbiory.
Wiele z rzeczy tam zebranych chetnie zobaczyla bym u siebie w domu.


















 









W palacu znajdowaly sie cudowne zastawy porcelanowe.











Mozna bylo tez zobaczyc narzedzia i sprzety do walki, zbroje i amunicje, miecze.











Moj osobisty rycerz :)
 





Przymierzalam sie takze do karety i musze przyznac, podobalo mi sie :)





Po palacu spacerowalo sie bardzo przyjemnie.
 Panowal w nim przyjemny chlod, na zewnatrz ponad 30C goraczka.
Jednak piekno palacowych ogrodow sprawialo, ze nie moglam zdecydowac czy chce zostac w srodku czy w ogrodach.









Milosnicy tkanin i mody, tez znajda w Chowmahalla Palace cos dla siebie.
Kolekcja ubran :)
 






Zdjecia niestety nie oddaja ich uroku. 
Tkaniny robily naprawde sporo wrazenie.
 




Zarusi bardziej niz zastawy i stroje, ktorymi zachwycala sie mama, podobala sie kolekcja
 licznych Rolls Royce zgromadzonych przez Nizama.






Zara caly czas robila zdjecia :)




Na koniec zobaczcie jeszcze jak mieszkalo sie w palacu.
Mi sie podoba. Moge sie wprowadzac!!!

























Palac Chowmahalla w indyjskim Hyderabadzie to miejsce, ktore zdecydowanie trzeba zobaczyc jezeli znajdziecie sie w tej okolicy. Panujaca tam atmosfera sprawia, ze bardzo latwo poczuc sie jak by czas cofnal sie o cale wieki. Jak bysmy wrocili do epoki ksiezniczek i rycerzy, do epoki panowania Nizama.

Przy wyjsciu czeka na nas sklep z pamiatkami.



2 komentarze:

  1. tam jest cudownie az deech zapiera ogladając zdjęcia a co mówić zobaczyć to wszystko na żywo :)

    piekny kolorek twego ubioru( nie wiem jak to się fachowo nazywa :)) ) moj ulubiony kolor ach

    OdpowiedzUsuń
  2. a czy ja się mogę wprowadzić po sąsiedzku?? myślę żebyśmy się zmieściły obie z naszymi rodzinami :):)
    cudny jest ten pałac rany jakie fajne widoki jakie fajne rzeczy się w nim znajdują :):)
    zapraszam do zabawy moze będziesz miała chęć
    http://losowekartki.blogspot.com/2013/04/powroty-ach-powrotywyroznienie.html
    :)

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.

UA-44437388-1