Translate

piątek, 3 czerwca 2016

Balon marzeń i bajka o Japonii.

W Londynie, stolicy Wielkiej Brytanii mieszka mała dziewczynka o imieniu Zara. Jest ona niezwykle ciekawa świata, zadaje 1000 pytań na minutę.  Zara mieszka tuż nad Tamizą, główną rzeką Wielkiej Brytanii, która ma 346km długości. Z okna w swoim pokoju dziewczynka codziennie podziwia pływające po Tamizie statki, małe żaglówki i potężne wycieczkowce. Ponieważ jej dom znajduje się blisko lotniska dziewczynka wielokrotnie w ciągu dnia może obserwować wzbijające się w powietrze i lecące w stronę słońca samoloty. Wielkie i ciężkie metalowe ptaki, które unoszą pasażerów wysoko nad ziemię i zabierają ich w przeróżne ciekawe miejsca. 

Zara uwielbia podróże i często wyrusza w nieznane, na poszukiwanie przygód i poznawanie nowych zakątków świata. Gdy chwilowo nie podróżuje, odwiedza niesamowite miejsca podróżując balonem marzeń. Na pokład dziewczynka zawsze zabiera swoich największych przyjaciół pluszaki Bobra i delfinkę Hanię.

***

Był słoneczny majowy poranek. Niebo było błękitne, a w parku koło domu Zary kwitły wiśnie.

- Och jak te drzewa pięknie wyglądają! - powiedziała Zara do swojej mamy. - Mamuś jak się one nazywają?
- To są kwitnące drzewa wiśni. Są one symbolem Japonii. Ich japońska nazwa to SAKURA. W kwietniu Japończycy obchodzą Festiwal kwitnącej wiśni czyli Sakura Matsuri. Ludzie spotykają się wtedy i urządzają pikniki pod kwitnącymi drzewami wiśni.
- To musi niesamowicie wyglądać! Polecimy do Japonii? Proszę!!!
- Kiedyś polecimy. - odpowiedziała mama.

Zara nie chciała jednak czekać. Przecież "kiedyś" nie brzmi zbyt optymistycznie. Mama nie powiedziała polecimy w przyszłym tygodniu, czy przyszłym miesiącu, nie powiedziała nawet w przyszłym roku. Powiedziała "kiedyś"... Dziewczynka chciała zobaczyć Japonię natychmiast!

Po powrocie z parku wyjęła atlas świata i szybko odszukała w nim Japonię.

- Mamo Japonia jest strasznie daleko - zawołała. - To wyspa na Oceanie Spokojnym!
- Tylko jedna wyspa? - zapytała przekornie mama.
- Nie, nie jedna, kilka... poczekaj policzę je.
- Liczenie zajęło by Ci kochanie bardzo dużo czasu. Mapa nie pokazuje tego dokładnie, ale Japonia to archipelag złożony z prawie 4000 wysp, największa z nich to wyspa Honsiu. To właśnie na tej wyspie znajduje się stolica tego państwa.
- Tokio! - zawołała dumnie dziewczynka.

Przez cały dzień Zara zadawała pytania na temat Japonii, czytała książki, oglądała albumy i filmy. Jej zainteresowanie tym odległym i tajemniczym miejscem rosło z minuty na minutę. W końcu nastał wieczór i dziewczynka poszła spać. Gdy tylko przykryła się mięciutką kołdrą i przytuliła swoje pluszaki Bobra i Hanię zapadła w głęboki sen. W kilka sekund znalazła się w zupełnie innym miejscu, na pokładzie balona marzeń.

- Kapitanie Zaro, gdzie dzisiaj lecimy? - zapytał Bóbr - który nagle nie tylko ożył, ale i zaczął mówić ludzkim głosem. 
- Do Japonii! - zawołała radośnie Zara!
- Do Japonii??? - z przerażeniem w głosie zapytała Hania. - Przecież to takie niebezpieczne miejsce!!! Tam są wulkany, jest ich aż 196 w tym 30 aktywnych. Tajfuny przynoszą ulewne deszcze, często są też trzęsienie ziemi, a wtedy jak by tego wszystkiego było mało powstają olbrzymie fale morskie, zwane tsunami. Te fale są bardzo niebezpieczne! Niszczą wszystko co spotkają na swojej drodze.
- Oj Haniu nie marudź, zobaczysz jak będzie fajnie!!! 

Zara rozmawiała ze swoimi pluszakami i nawet nie zorientowali się, że przelecieli już nad Azją i znaleźli się nad Morzem Japońskim.

- Zaro, Haniu zobaczcie jaka wielka góra! - zawołał nagle Bóbr.
- To na pewno wulkan Fudżi - powiedziała zachwycona widokiem Zara - dziewczynka była zafascynowana wulkanami. - Mama opowiadała mi o nim! Fudżi to czynny wulkan i najwyższy szczyt Japonii, wznosi się na wysokość 3776m n.p.m. W 2013 roku góra została wpisana na listę światowego Dziedzictwa UNESCO jako obiekt dziedzictwa kulturowego. Ten wulkan jest uważany przez wiele osób za święte, wyjątkowe miejsce, jest też źródłem wielu inspiracji artystycznych.
- Jakich inspiracji? - zapytała Hania
- Inspiracji artystycznych odpowiedziała Zara - tzn, że wiele artystów patrząc na tą górę tworzyło swoje dzieła, na przykład malowało obrazy i pisało wiersze.
- Och tak wiem o czym mówisz! - zawołał Bóbr. Takim przykładem może być cykl kolorowych drzeworytów "36 widoków na górę Fudżi" autorstwa Katsushiki Hokusai'a. 
-Tak Bobrze! Masz rację! Moim ulubioną pracą tego artysty jest "Wielka fala w Kanagawie".
- Mi tez się bardzo podoba. Jest to jeden z najbardziej rozpoznawalnych przykładów sztuki japońskiej na świecie.
- Ojej! Co to było widzieliście? Jakaś rakieta przeleciała koło wulkanu! - zawołała nagle Hania.
- Haniu to nie rakieta, tylko pociąg powiedziała z uśmiechem Zara przytulając swoją małą przyjaciółkę. - To Superpociąg Shinkansen, jest on symbolem nowoczesnej Japonii. Pociąg kursuje na trasie Tokio - Nagoja i pędzi z prędkością 200 km/godz.
- Zobaczcie! Lecimy nad Tokio! - zawołał nagle Bóbr.
- Wow! To miasto wygląda niesamowicie, ile tu wysokich budynków! Ale chyba bałabym się w nich mieszkać, przy tych częstych trzęsieniach ziemi to musi być niebezpieczne - zamyśliła się Hania.
- Masz rację Haniu, trzęsienia ziemi są w Japonii bardzo częste. W ciągu roku rejestruje się około 1500 wstrząsów sejsmicznych. Mieszkanie w tych olbrzymich wieżowcach nie jest jednak niebezpieczne. Są one budowane na specjalnych fundamentach, które amortyzują wstrząsy. 

- Wiecie co zgłodniałam i strasznie chce mi się pić. Może wpadniemy na filiżankę herbaty do Gejszy.
- Do kogo? - zdziwił się Bóbr.
- Do Gejszy, czyli takiej artystki! To pani, która bawi gości śpiewem, tańcem, rozmową i grą na instrumentach. Prowadzi także ceremonię parzenia i picia herbaty, ubrana jest w tradycyjny japoński strój tzw kimono.


***

Balon marzeń przygotowywał się do lądowania gdy Zara usłyszała głos mamy:
- Wstawaj żabko, musimy się przygotowywać do wyjścia inaczej będziemy spóźnione.
- Lecimy do Japonii? - zapytała zaspanym głosem dziewczynka.
- Prawie! - zaśmiała się mama.
- Zapomniałaś? Idziemy dzisiaj do opery na "Madame Butterfly" Pucciniego i rodzinne warsztaty.
- Och tak, zapomniałam już wstaje!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.

UA-44437388-1