Plaza Borik.

Czas plynie tak szybko!!! Mam tyle rzeczy do opisania i tylko czasu mi brakuje!!!

W niedziele wybraliśmy się na spacer na plaże Borik. Wiele slyszalam o tym miejscu, uznawane jest za elite letniskowa Zadaru, znane ze swoich willi i domów prywatnych, nadaje się dla osób szukajacych urlopu w stylu LUX..

Plaże sa czyste i zadbane, a zejście do wody w wielu miejscach bardzo łagodne, 

przez co idealne dla rodzin z dziećmi.

  

Z centrum miasta mozna tam dojechać autobusem nr 8 w nie cale 20 minut.

My wybraliśmy się jednak na spacer. 

Szliśmy ponad godzinę :) ale za to jakie widoki były!

Po drodze mijaliśmy port, gdzie nie mozna bylo się nie zachwycać zacumowanymi tam cackami.

 

Poniższe maleństwo maz obiecał mi kiedyś kupic.

Obietnice wymusiłam co prawda małym szantazem, ale to chyba nie ma znaczenia :)

Wazne, ze obiecal.

Byl jak zwykle plac zabaw.

Zara z tata wlazila na wszystkie mostki jakie mijaliśmy, a bylo ich kilka.

Po drodze mijaliśmy tez maly park z pomnikiem Sfinksa.

Moje dzieci uznały, ze to świetne miejsce na zabawę.

W końcu dotarliśmy do plazy. I faktycznie piękna jest. Wialo trochę, ale kolor wody po raz kolejny zaparł mi dech w piersiach. Fale tez sa tu "prawdziwsze" niz te, które mamy kolo domu. Ale to zrozumiale, bliżej tu do otwartego morza.

Zara postanowiła zabrać trochę piasku do domu, aby uzupelnic nasza piaskownice na tarasie. 

Tatuś oczywiście jej w tym pomagał.

Moja mala DZIEWCZYNKA weszla tez na drzewo.

Byla tylko rozczarowana, ze nie pozwalamy jej wejsc jeszcze wyżej.

Do domu wrocilismy autobusem i dzień zakonczylismy w wesołym miasteczku :)

Jutro opowiem o zabytku, który jest wizytówka Zadaru.

Wiecie o czym będzie?