Translate

środa, 12 kwietnia 2017

Edukacja domowa Worldschoolers - Tydzień 27 - podsumowanie

Mamy już kwiecień! Jak ten czas szybko mija. Podsumowania tygodnia zaczęłam pisać w październiku - 6 miesięcy temu!!! Gdy czasami mam wrażenie, że nic nie robimy, albo że robimy zbyt mało, wtedy zaglądam do podsumowań i widzę, że nie jest tak źle. Wręcz odwrotnie! Mamy całkiem ciekawe życie, szczerze mówiąc uwielbiam nasz obecny styl życia. Jestem przekonana, że w 100% zawdzięczamy go decyzji o edukacji domowej. Gdyby Zara chodziła do szkoły, a ja pracowała na pełen etat, nie miałybyśmy czasu i energii na wiele rzeczy, które obecnie robimy. 

Zobaczcie co robiłyśmy w pierwszym tygodniu kwietnia.

Tydzień 27


Sobota - 1 kwietnia

Od czwartku do soboty oboje z mężem pracowaliśmy. Jak już wcześniej wspominałam odwiedzili nas nasi dobrzy znajomi - rodzinka Gagatków. Sobotę Zara spędziła więc z Nimi, bawiąc się na lokalnych placach zabaw.

Niedziela - 2 kwietnia

W niedzielę wybraliśmy się na wycieczkę na Greenwich. Odwiedziliśmy obserwatorium, pływaliśmy po Tamizie i jeździliśmy kolejką. Pogoda była prawdziwie wiosenna.










Poniedziałek - 3 kwietnia

Kolejny, cudny, słoneczny dzień. Dzieci bawiły się na jednym z naszych ulubionych placów zabaw w Londynie - Diana Memorial Playground, a mamy miały czas na plotki przy kawie.




Wtorek - 4 kwietnia


Bardzo wcześnie rano pożegnaliśmy Gagatki. Zara cały dzień spędziła w stadninie. Od godziny 10 do 15 miała zajęcia "Mój konik pony", gdzie nie tylko ćwiczyła jazdę konną, ale także uczyła się zasad pracy w stadninie i opieki nad końmi. Brała też udział w mini - wyścigu z przeszkodami. Zajęła 3 miejsce.





Po zajęciach poszłyśmy na szybki obiad i na godzinę 17 ponownie wróciłyśmy do stadniny na cotygodniową lekcję.


Środa - 5 kwietnia

Przez większość poranka Zara bawiła się klockami magnetycznymi i tworzyła różne figury.







Na godzinę 16 szłyśmy (a właściwie płynęłyśmy) na basen, lekcje pływania od teraz będą w środę, a nie jak do tej pory w sobotę. Przed basenem Zara zrobiła kilka zadań w książkach. Po basenie natomiast zadania z matematyki na platformie Themathsfactor. I to z jakim wynikiem!!!








Czwartek - 6 kwietnia

Czwartek należał do Muminków. O naszej wizycie w ogrodzie botanicznym dokładniej pisałam TUTAJ.





Prosto z Kew Gardens pojechałyśmy na comiesięczne warsztaty LEGO.





Piątek - 7 kwietnia

W piątek z samego rana pojechałyśmy do cioci Elenki złożyć życzenia urodzinowe Mateuszkowi. Nasz mały mężczyzna ma już 1 rok!!! Po torcie wybraliśmy się na spacer po Londynie i wystawę "Get close to nature", pokazującą 10 zwierząt zagrożonych wyginięciem w ich naturalnym środowisku. Były też orangutany, które już za 5 miesięcy będziemy mogły spotkać w ich domu, na magicznej wyspie Borneo.






Życzymy udanego tygodnia!!! 

4 komentarze:

  1. Bardzo aktywnie! To się chwali :) I po cichu przyznam, że odrobinę zazdroszczę, zwłaszcza tych atrakcji z 2 kwietnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia, szczególnie te z Greenwich. Tylko utwierdzają mnie w tym, że chcę pojechać kiedyś do Londynu.
    Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu edukacji domowej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię Wasze przygody i pomysły na spędzanie czasu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej! Spotkałyście się z Gagatkami! Zazdroszczę, dzieci na pewno urosły od zeszłego roku kiedy to były u nas.
    Przypomniałaś mi, że też mamy gdzieś te magnetyczne zabawki. Muszę je wyciągnąć i podrzucić Ani.

    OdpowiedzUsuń

Dziekujemy za odwiedziny! Pozostaw po sobie slad, bedzie nam bardzo milo :) Odwiedzimy takze i Ciebie.

UA-44437388-1