Dzisiaj żegnamy już rok 2018, a ja chciałabym Wam opowiedzieć jak 12 miesięcy temu witaliśmy go w naszym domu. Pomysł na takie powitanie Nowego Roku znalazłam 2 czy 3 lata wcześniej gdzieś w internecie. Trochę go zmodyfikowałam, dodając zadania do wykonania. W ten sposób witaliśmy Nowy Rok 2017 i 2018. Świętowaliśmy go z całym światem! Co godzinę (z małymi wyjątkami) Zara przebijała balon i sprawdzała w jakim miejscu wita się właśnie Nowy Rok. W balonach ukryłam wcześniej karteczki z nazwami poszczególnych państw, a na balonach napisałam godzinę ich przebicia.
Największą frajdą było chyba w tym wszystkim przebijanie balonów.
Największą frajdą było chyba w tym wszystkim przebijanie balonów.
Gdy już wiedziałyśmy gdzie nastał właśnie Nowy Rok, szukałyśmy danego państwa na mapie i globusie, a następnie bawiłyśmy się poznając lepiej dane miejsce.
Materiały do zabaw przygotowałam wcześniej.
Wszystkie godziny podane są w naszym lokalnym czasie - mieszkamy w Londynie. Jeśli czytacie nas z Polski nasza godzina 10 jest Waszą 11-tą.
O 10 rano przywitałyśmy Nowy Rok z wyspą Samoa.
Czytałyśmy o Samoa, Zara pokolorowała także flagę tego kraju.
O 11 udałyśmy się do Nowej Zelandii. Czytałyśmy bajki o zwiarzętach.
O godzinie 13 byłyśmy już w Australii!
O 15 w naszych balonach pojawiły się Japonia i Korea.
O godzinie 16-tej cieszyliśmy się razem z mieszkańcami Chin i Filipin.
O 17 była Tajlandia, Indonezja i Wietnam.
O 18:30 odwiedziłyśmy Indie.
Z Indii wyruszyłyśmy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby witać z nimi 2018 o godzinie 20 naszego lokalnego czasu.
O godzinie 21 byłyśmy w Rosji.
O 22 odwiedziłyśmy Finlandię.
O 23 witałyśmy Nowy Rok z większością Europy w tym z Polską!
Aż w końcu przyszedł czas na nasz Nowy Rok!
Życzymy Wam udanego Sylwestra i cudownego Roku 2019!!!
Niech to będzie dla nas wszystkich dobry rok!
Świetny plan, może jeszcze nie na za rok ale jak Młody będzie miał z 6, może 7 lat :) sama bym nie wpadła, to takie proste i fajne jak można pokazać świat dziecku
OdpowiedzUsuńNiesamowicie kreatywny sposób świętowania. Jak Syn podrośnie- kradnę!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Jestem pewna, że większość dzieci po takiej przygodzie bardzo dobrze by wspominała 31 grudzień. Jest to bardzo fajny sposób na przekazanie dziecku wiele informacji nie zanudzając go :)
OdpowiedzUsuńGreat blog nice n useful information , it is very helpful for me.
OdpowiedzUsuń