Dzisiaj zaczynamy kolejną ( już 3!) edycję projektu "Przygody z książką". W naszym wykonaniu zawsze były to podróże śladami bajek i postaramy się aby nadal tak było. Ponieważ dopiero wróciłyśmy z wakacji i nie miałyśmy zbyt wiele czasu na przygotowanie, dzisiaj pokażemy Wam naszą majową wycieczkę. Wówczas to szukałyśmy w Londynie śladów Owieczki Shaun. Wtedy to obejrzałyśmy film o tych zabawnych owieczkach, przeczytałyśmy kilka książeczek o ich przygodach i wyruszyłyśmy na poszukiwanie owieczek w miasto. W marcu i kwietniu w Londynie można było znaleźć aż 50 owieczek, kolejne 70 czekało w kwietniu i maju w Brystolu, po czym 8-go października zostały sprzedane na aukcji charytatywnej. Ze sprzedaży owiec uzyskano ogromną kwotę 1 087 900 funtów brytyjskich!!! Pieniądze zostały przekazane na szpital dziecięcy w Brystolu.
Zobaczcie jakie owce udało nam się upolować. Znalazłyśmy 26.
Jedna ze statuetek - jak zawsze przy takich akcjach - znajdowała się w sklepie Hamleys. Jest to jeden z największych sklepów z zabawkami na świecie. Sklep był oczywiście przygotowany na akcje "Shaun". Więcej o sklepie możecie przeczytać TUTAJ
W dniu w którym wyruszyłyśmy na poszukiwanie owieczek czekała na nas super niespodzianka. W sumie to powinnam napisać na mnie, a nie na nas, bo Zara zupełnie nie podzielała mojego zachwytu. Była wręcz znudzona. Spotkałyśmy Georga Clooney'a! Tego dnia w Londynie była premiera filmu Tomorrowland. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Książki o Shaunie, które czytałyśmy były głównie z biblioteki wiec nie mogę ich teraz Wam pokazać. W domu mamy tylko cieniutką książkę z zadaniami. Lubicie tego typu książki?
Przygody z książką to projekt według pomysłu autorki bloga Dzika Jabłoń
Wszystkich uczestników trzeciej edycji znajdziecie TUTAJ.
Wszystkich uczestników trzeciej edycji znajdziecie TUTAJ.
Świetny blog! Zapraszam do mnie http://lauramoodo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKochana, u Ciebie jak zwykle gęsto i na bogato!! :) ile wcieleń ma to zwierzę!
OdpowiedzUsuńbardzo przygodowo u Was!
A to ci dopiero akcja, w życiu o czymś takim nie słyszałam :D A Shaun wygląda oszałamiająco w każdej kreacji, podziwiam zapał do poszukiwań i gratuluję zacnego wyniku!
OdpowiedzUsuńSuper frajda dla dziecka tak poznać świat swojego bajkowego bohatera ! A owieczki super :) no i Georges :)
OdpowiedzUsuńIle owieczek w jednym miejscu!
OdpowiedzUsuńA my dziś właśnie (po raz tysięczny) oglądaliśmy Shauna podczas mierzenia temperatury (ach ta jesień, te smarki, kaszle i inne Straszne Zarazy). Ta książeczka z zadaniami super, szkoda, że u nas jej nie ma bo dla Miętusa to byłby prawdziwy hicior (choć pewnie na większość zadań jest jeszcze zbyt mały)
OdpowiedzUsuńJaka niesamowita kolekcja owieczek! I transformers - Tymiankowi na pewno by się spodobał ;-)
OdpowiedzUsuńCo za pocieszne owieczki! jak córka była młodsza bardzo lubiła Shauna! Widzę, że i u Was łamigłówki :) Zauważyłam, że studiowałaś w moim mieście :))))
OdpowiedzUsuń