We wrześniu w ramach projektu "Spoza tęczy" organizowanego przez Bubę z Bajdocji zajmowałyśmy się kolorem różowym. Gdy zapytałam wtedy Zarę z jakim zwierzęciem kojarzy jej się kolor różowy, bez chwili zastanowienia powiedziała, że z flamingami. Zajmowałyśmy się więc tymi ptakami.
W październiku zapytałam z jakimi zwierzętami kojarzy jej się kolor szary. Trwa właśnie u nas fascynacja oceanem nie trudno się więc domyślić jaka padła odpowiedź. Delfiny i wieloryby!
Zapraszamy więc na podsumowanie naszych zabaw o delfinach i wielorybach. Dodatkowo delfiny to także jeden z tematów projektu "Zwierzaki cudaki" - tak więc upiekłyśmy 2 pieczenie przy jednym ogniu.
Kolor szary - walenie.
Nie wszystkie delfiny i wieloryby są szare. Największy z wielorybów - płetwal błękitny jest granatowy, orki są czarno białe, a inia amazońska to delfin o szaro-różowym zabarwieniu.
Wielu przedstawicieli waleni jest jednak w kolorze szarym w całości lub przynajmniej częściowo, delfiny szare, delfin butlonos, kaszalot.
W naszych zabawach z kolorem szarym i waleniami, nie dzieliliśmy zwierząt ze względu na kolor. Zajmowaliśmy się ogólnie waleniami.
Części ciała płetwala błękitnego.
Rozmawialiśmy o budowie tego największego stworzenia jakie kiedykolwiek żyło na naszej planecie. Szukałyśmy części ciała pokazanych na kartach, na figurce płetwala.
Robiłyśmy to za pomocą kart inspirowanych Montessori. Karty angielskie wydrukowałam z bloga Trilliummontessori.org
Poznawałyśmy części ciała także i po polsku.
Prace plastyczne.
Zara narysowała rysunek przedstawiający kaszalota.
Zrobiłyśmy wieloryba z odcisku dłoni Zary.
Tworzyłyśmy też z origami, powstał kaszalot i delfin.
Zrobiłyśmy wieloryby z pudełka po jajkach i drucików kreatywnych.
Zrobiłyśmy wieloryby z pudełka po jajkach i drucików kreatywnych.
A także delfina (wieloryba?) z butelki i wieloryba z koralików Hama Beads, mam nadzieję, że wybaczycie nam niepasującą do tematu kolorystykę.
Ćwiczymy pisanie.
Zara przygotowała książkę o częściach ciała delfinów. Wycinała, naklejała, pisała po śladzie i bez niego. Przygotowała okładkę. Wykonanie wszystkiego zajęło jej kilka dni, ale była z siebie bardzo dumna. Okładkę zalaminowałyśmy.
Podwieczorek poetycki.
Podwieczorki poetyckie to już u nas w domu tradycja. Obecnie nawet tata Zary, który nie jest specjalnym miłośnikiem poezji, chętnie do nich z nami zasiada. Każdy z nas czyta wybraną przez siebie pozycję. Szczególnie lubimy tematyczne podwieczorki poetyckie. Wieloryby miały swój podwieczorek.
Teatr
Wybrałyśmy się do Teatru Churchilla na sztukę - monodram "Why the whales came".
Wycieczka
W czasie wakacji na Azorach popłynęliśmy w rejs w poszukiwaniu delfinów i wielorybów, tych pierwszych widzieliśmy setki, tych drugich niestety nie udało nam się zobaczyć. Od załogi dowiedziałyśmy się wielu ciekawych informacji na temat tych zwierząt. Czy wiecie np. że czasami delfiny podpływają do kaszalotów i uderzają je mocno w brzuch. Po kilku, kilkunastu takich uderzeniach, kaszalot zwraca swój posiłek, którym następnie zajadają się delfiny! Obiad gotowy bez trudu polowania!
Eksperyment
Sprawdzaliśmy jak odżywiają się fiszbinowce. Więcej o eksperymencie możecie przeczytać TUTAJ.
Post powstał w ramach projektów "Spoza tęczy" i "Zwierzaki cudaki".
Post powstał w ramach projektów "Spoza tęczy" i "Zwierzaki cudaki".
Powiem szczerzę, że dokładnie to obstawiałam u Was, jak zobaczyłam Wasze plastikowe wodne zwierzaki w DnW ;-)
OdpowiedzUsuńWasz "szary" potraktowany bardzo bogato (tzn. różnorodnie). Mnie najbardziej podoba się dzieło z odbiciem ręki oraz wieloryby z pudełka po jajkach i drucików kreatywnych, wyglądające jak małe buciki :-)
Tak, tak - wytłoczki+ druciki dały świetny efekt!
OdpowiedzUsuńCzytam Was, oglądam i się zachwycam. mam córkę prawie w tym samym wieku, ale poziomem prac odstajemy do Was jakieś 2 lata.
Uwielbiam tu zaglądać!Dziękuję za inspiracje i pozdrawiam Waszą rodzinkę! Aga B.
OdpowiedzUsuńDziękujemy i zapraszamy! Pozdrawiamy serdecznie!
UsuńBardzo pomysłowo,kreatywnie i na temat:-) delfin/ wieloryb z butelki wyszedł niesamowity:-) z drucików też :-) sama też lubię metody M.Montessori - w czytelny sposób i zrozumiały dla dziecka przekazują wiedzę:-)
OdpowiedzUsuń