W ramach styczniowego "Dziecka na warsztat" naszym zadaniem było stworzenie pracy z folii. Różne pomysły chodziły mi po głowie, do żadnego nie byłam jednak przekonana. Tak było do chwili gdy szukałam pomysłów na prace plastyczne o tygrysach i lasach tropikalnych. Gdy zajrzałam na tą stronę, wiedziałam już jaką pracę zaproponuję Zarze.
Zobaczcie jakie dzieło stworzyła moja (prawie) 7-latka.
Malowała barwnikami spożywczymi na folii aluminiowej i piance do golenia.
Potrzebowałyśmy:
Zabawę rozpoczęłyśmy od wyciśnięcia, a następnie rozprowadzenia pianki do golenia na kawałku folii aluminiowej.
Następnie przygotowałyśmy arkusz w odcieniach pomarańczowych. Zara wycisnęła kilka kropel barwnika czerwonego, żółtego (jeden na drugi) i czarnego, a następnie wykałaczką je wymieszała z pianką.
Gdy kartka na naszego tygrysa była już gotowa, Zara powtórzyła cały proces z tym, że teraz wymieszała dużo zieleni z odrobiną żółtego, czerwonego i czarnego barwnika.
Na takie kolorowe obrazki położyła czystą kartkę papieru i ją przycisnęła.
Po podniesieniu "czysta" kartka wyglądała następująco.
Zwiniętą w "linijkę" (kolejną) kartką Zara zebrała nadmiar pianki, delikatnie przesuwając "linijkę" w jedną stronę, pozostały nadmiar pianki "wysuszyła" delikatnie przykładając papier toaletowy.
Powstały takie kartki.
Kolejnym etapem było odrysowanie na pomarańczowej kartce sylwetki tygrysa i wycięcie jej, a następnie naklejenie na zieloną kartkę - naszą dżunglę.
Gdy obrazek był już gotowy, Zara przygotowała jeszcze dla niego ramkę.
Bawiłyśmy się wieczorem i niestety zdjęcia nie są najlepszej jakości. Nie oddają tego jak fajny "marmurowy" efekt uzyskała Zara malując tą nową metodą. Zabawa była świetna więc na pewno będziemy ją jeszcze powtarzały.
Dla tych z Was, którzy chcieli by obejrzeć jak się tworzy taką pracę mam film na kanale YT. Był on dla nas inspiracją.
Serdecznie zapraszam na blogi uczestniczek projektu.
Cudnie wyszlo a technika mnie zachwycila. Na pewno kiedys wykorzystamy inspiracje😃
OdpowiedzUsuńSuper Wam wyszło. My często malujemy na piance do golenia, ale nigdy efektów tego malowania nie próbowaliśmy odbić na kartce. Pięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i piękny tygrys!
OdpowiedzUsuńsuper, ostatnio własnie na youtubie oglądałam...nie sądziłam jednak, że faktycznie to tak fajnie wychodzi! Brawo WY!
OdpowiedzUsuńnasza ulubiona zabawa :) super Wam wyszło!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i inspirujący pomysł :)
OdpowiedzUsuńWyszło naprawdę fajnie, a ile zabawy miała :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę taką technikę a myslałam że do tej pory widziałam prawie wszystko. Bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńPianka do golenia w plastyce niezastapiona.
OdpowiedzUsuńFsjne efekty.
Pomyslowe
Technika, która od dawna za mną chodzi - robiłam już zabawy z pianką, jednak nie zdążyliśmy wykonać papieru marmurkowego - a warto...efekt świetny (y)Brawo!!!
OdpowiedzUsuńSuper technika, efekt rewelacyjny, a do tego można poćwiczyć kreatywność - bo wpatrując się w marmurkowy obrazek opowiadać co na nim widzimy. Rewelacja
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa praca. Myśmy robili takie kartki jako tło dla różnych laurek, ale na takie zastosowanie nie wpadłam.
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo fajny, a i zabawa była przy tym zapewne przednia :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie korci ta technika i chyba jednak się skusimy! A tygrys wyszedł super!
OdpowiedzUsuń