Historie Muminków Tove Jansson, fińskiej autorki i ilustratorki zna prawie każdy. Część osób je uwielbia, część ich nie cierpi, a są też tacy, którzy wspominają, że jako dzieci bali się ich.
Osobiście nigdy nie byłam ich wielką fanką, ale też nie mogę powiedzieć, że ich nie lubiłam lub, że się ich bałam.
Moja siedmiolatka po raz pierwszy poznała Muminki na lotnisku w Oslo 2 lata temu. Weszłyśmy wtedy do ich sklepu. Sklep był mały ale robił wrażenie. Kupiliśmy wtedy kilka pamiątek i tak powoli zaczęła się rodzić sympatia do tych troli. Nie widziałyśmy filmu, widziałyśmy kilka bajek, no i przede wszystkim czytaliśmy kilka książek. W planach mamy wycieczkę do Finlandii śladami Muminków.
Śladami tych trochę dziwnych, ale sympatycznych stworzeń podążamy już zresztą od jakiegoś czasu.
W kwietniu byliśmy w londyńskim ogrodzie botanicznym Kew Garden na spacerze przyrodniczym
"Szlakiem Muminków"
Od grudnia 2016 do 20.08.2017 w Londynie w Southbank Centre była wystawa "Adventure in Moominland". Wybrałyśmy się na nią na kilka dni przed jej zamknięciem. Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Przechodziłyśmy tajemniczymi drzwiami z sali do sali i słuchałyśmy o przygodach Muminków. Byliśmy w namiocie, w lesie, na tratwie. W miarę naszej drogi zmieniały się pory roku, w końcu nastała zima, spadł śnieg, a nasi mali przyjaciele zapadli w sen zimowy. Znaleźliśmy ich w ostatniej sali - smacznie spali i tylko ogonki wystawały im z pod koca.
Dla mnie osobiście najciekawszą częścią wystawy, była możliwość zobaczenia oryginalnych szkiców i obrazków Tove Jansson, przedmiotów z jej życia i posłuchanie historii tego jak historia o Muminkach powstawała.
Obie wystawy już się skończyły, ale w Londynie jest miejsce gdzie fani Muminków mogą ich zobaczyć każdego dnia. To Sklep Muminków na Covent Garden.
Sklep jest mały ale dla miłośników Muminków to prawdziwy raj. Znajdziecie tam książki, zabawki, maskotki, breloczki, zakładki do książek, zawieszki na bagaże, zastawę kuchenna, słodycze, ubrania...
A jeśli dopisze Wam szczęście (nam dopisało) to będziecie mogli przywitać się z Muminkiem!
Sklep znajduje się na piętrze (bez windy), wycieczka z wózkiem nie jest więc najlepszym pomysłem. Chociaż z drugiej strony, my zostawiliśmy wózek przy schodach (byłam z siostrą i jej maluszkami) i czekał na nas tam spokojnie.
Sklep zaprasza nas kolorowymi dekoracjami już od samego wejścia, zanim dotrzecie na piętro będziecie czuli się już jak w krainie Muminków.
Ceny w sklepie są umiarkowane. Zazwyczaj w tego typu sklepach nie jest tanio, wydaje mi się jednak, że w porównaniu np. ze sklepami Disney czy sklepem Harrego Pottera, Muminki nie są bardzo drogie.
Generalnie ceny rzeczy dla dzieci nie wydają się bardzo wygórowane, droższe są pamiątki dla starszych wielbicieli Muminków.
Ceny naszych małych zakupów.
magnetyczna zakładka do książki - 2,5 GBP
foremka do ciastek - 2,90 GBP
breloczek - 4,90 GBP
gumka - 0,50 GBP
Sklep jest czynny codziennie.
The Moomin Shop
43 Covent Garden Market
WC2E 8RF
Londyn