Matematyka jest piękna. - Matematyka ciepła i zimna.

Gdy Zabawy z Archimedesem zorganizowały projekt "Matematyka jest piękna" zgłosiłam nasz udział bez chwili zastanowienia. Matematyka towarzyszy nam codziennie i faktycznie bawimy się nią, a nie uczymy jej. Dla Zary matematyka to ciekawa zabawa, a nie nudny czy trudny przedmiot jak to często bywa. Pomysły na większość tematów przyszły mi do głowy niemal natychmiast, z wyjątkiem pierwszego. Coś tam chodziło mi po głowie, ale nie byłam pewna jak ugryźć ten temat...

Matematyka ciepła i zimna. 

Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy pewnego wieczoru przeglądałam materiały na Pintereście.

Matematyka jest wszędzie, otacza nas ze wszystkich stron. Cały wszechświat to matematyka! Przyjrzymy się ponownie naszej galaktyce! Tematyką kosmosu Zara jest nieprzerwanie zainteresowana od czasu naszych październikowych warsztatów, o których możecie przeczytać TUTAJ.

Zaczęłyśmy więc czytać o słońcu i planetach, o temperaturach jakie na nich panują, Jeśli rozmawiamy o cieple i zimnie to przecież trudniej o bardziej gorące miejsce niż Słońce i zimniejsze miejsce niż Uran gdzie temperatura wynosi mniej niż -220C!

Wydrukowałam karty z informacjami o planetach. Przeczytaliśmy je, a następnie zorganizowaliśmy rodzinny teleturniej z wiedzy o kosmosie. Karty z informacjami i karty pytań wydrukowałam ze strony Super Teacher Worksheets . Czytałam pytania, a Zara z tatą odpowiadali na nie na zmianę, następnie Zara rozwiązała test. Odpowiadając pisemnie na zadane pytania.

Wydrukowałam termometr pokazujący temperaturę na poszczególnych planetach zarówno w skali Celsjusza jak i Fahrenheita. W tabeli jest błąd na dole, na Uranie panują niższe temperatury niż na Neptunie.

Rozmawialiśmy trochę o słońcu i przygotowaliśmy mini - książeczkę o jego budowie. Zadanie do wydruku znalazłam TUTAJ. 

Rozwiązałyśmy także matematyczne zadania o słońcu, z których na koniec także powstała mała książka.

Przygotowałyśmy także model pokazujący ruch Słońca - Ziemi i Księżyca.

Obejrzałyśmy kilka filmów na YT o słońcu.

Rozmawialiśmy także o strefach klimatycznych świata (bardzo ogólnie). Gdy powiedziałam, że na świecie mamy różne strefy klimatyczne, czyli w różnych miejscach panują różne warunki klimatyczne, jest inna, charakterystyczna dla danego miejsca pogoda, Zara weszła mi w zdanie.

"To bardzo proste mamusiu! W Arktyce np jest zawsze zimno. Dlatego tam żyją zwierzęta polarne jak takie jak niedźwiedź polarny czy sowa śnieżna! Pamiętasz widziałyśmy je jak byłyśmy na wycieczce w Finlandii!"

Ja - "Super! Bardzo ładnie! A znasz jakieś ciepłe miejsca, takie wręcz gorące gdzie nigdy nie jest zimno?"

Zara - "Hmm..., no tak! Gorąco jest na pustyniach, w lasach tropikalnych no i u Amy (babci w Indiach). Jak byliśmy ostatnio na wakacjach to tata powiedział, że u nich jest teraz zima i czasami nawet w swetrach chodzili, a my się wtedy roztapiałyśmy! Ha, ha, ha, pamiętasz?!" 

Pamiętam! Przy około 18C (nad ranem, bo w ciągu dnia było 30C) naszej indyjskiej rodzinie było wyraźnie zimno. Ubierali swetry. Dla nas to był cudowny, rześki poranek. Poszliśmy całą rodziną do Krainy Śniegu, gdzie temperatura wynosiła -5C. To była najniższa temperatura w jakiej indyjska część naszej rodziny kiedykolwiek się znajdowała. Doświadczenie bardzo im się podobało! Nie było "tak zimno" jak przypuszczali, że będzie.

Ale wróćmy do matematyki i stref klimatycznych. Wydrukowałam mapę, zadaniem Zary będzie (dzisiaj już nie starczyło nam czasu) pokolorowanie mapy z podziałem na strefy klimatyczne, a następnie wycięcie i przyklejenie do niej zwierzęta charakterystyczne dla danej strefy.

Tak wyglądało przedpołudnie. Po obiedzie poszliśmy do parku cieszyć się ciepłem promieni słonecznych na naszych twarzach. Sprawdziliśmy także jak zimna jest woda w Tamizie.

W pierwszej połowie kwietnia będziemy zajmować się matematyką czasu. Już dzisiaj zdradzę Wam, że będziemy podążać tym samym tropem i słońce będzie naszym matematycznym przewodnikiem.

Zapraszam!!!